11-01-2015, 19:03 PM
Wygląda super pewnie, ale pracy jest przy tym nie mało i nie jest łatwe w prowadzeniu.
Korzenie mogą być skrócone miej więcej do połowy. Ja przy zaszczepianiu hydroponiki skorzystałem z uprzednio wyjętej z doniczki rośliny
Scindapsus aureus po dokładnym i delikatnym umyciu korzeni.
Rosło jak szalone i w ciągu roku przycinałem dwa razy.
Posiadałem w zasadzie zwykłe zielsko jak nie którzy mówią hmmm nawet "chwast" ale zadanie spełnił swoje dobrze i pomógł obniżyć związki azotu do min.
Azotany wręcz nie mierzone.
Wykorzystałem to co rosło w doniczkach
Później
Rośliny w zasadzie każde się nadają do uprawy hydroponicznej. Przy jednych jest tylko mnie pracy przy drugich więcej , ale warto jeżeli ktoś lubi zielono
Korzenie mogą być skrócone miej więcej do połowy. Ja przy zaszczepianiu hydroponiki skorzystałem z uprzednio wyjętej z doniczki rośliny
Scindapsus aureus po dokładnym i delikatnym umyciu korzeni.
Zasadziłem ją w drobnej lawie wulkanicznej tak, aby pierwsza część korzeni odpowiedzialna za pobieranie związków była pod wodą, a druga odpowiedzialna za wymianę gazową została nie zanurzona.
Rosło jak szalone i w ciągu roku przycinałem dwa razy.
Posiadałem w zasadzie zwykłe zielsko jak nie którzy mówią hmmm nawet "chwast" ale zadanie spełnił swoje dobrze i pomógł obniżyć związki azotu do min.
Azotany wręcz nie mierzone.
Wykorzystałem to co rosło w doniczkach
Później
Rośliny w zasadzie każde się nadają do uprawy hydroponicznej. Przy jednych jest tylko mnie pracy przy drugich więcej , ale warto jeżeli ktoś lubi zielono