28-02-2014, 11:16 AM
Właśnie a propos jedzenia....zastanawiającym jest fakt że ryba kupiona jako WF zjadła by papier toaletowy a nie tylko pokarm płatkowany, spraktykowałem to na własnej skórze kilka razy. Podobnie jakoś nadzwyczaj szybko ryby tracą swój naturalny instynkt np głodny tropheus który nie był karmiony przez 2 dni nie pomyśli nawet o "gryzieniu" skał. Jednak i tak myslę że proceder z oszukiwaniem jest wiele większy przy rybch z SA...ziemiojad przykładowy rzuca kilkaset sztuk młodych, mnoży się jak już zacznie zadziwiająco często, zatrem trzeba spojrzeć prawdzie w oczy 90% ryb sprzedawanych jako WF to wyselekcjonowane pokolenia hodowlane i naprawdę dużo szczęścia życzę by była to prawdziwa F1 kupiona jako WF... Po drugie dlczego można zakupić tylko ryby młode, przecież koszt wyłowienia młodej sztuki jest taki sam jak dorosłej, a w cennikach przeważnie brak sztuk pow. 10 cm... Już całkiem mnie dziwi jak można odróżnić 5 cm małego ziemiojada by oznaczyć jego gatunek...pewnie badania labolatoryjne robią każdej , prócz kilku gatunków wszystko takie same . Kolejnym przykładem są skalary sp Peru....graniczy obecnie z cudem by sprzedawany WF był bynajmnniej podobny do tego na zdjęciach . Tak więc 90% kupionych przez nas ryb to dobrze wyselekcjonowane kolejne pokolenia, szczęście by F1...