Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Hodowle, sklepy, importerzy (https://cichlidae.pl/forum-47.html) +--- Wątek: Cala prawda o odlowie F0 A F1 (/thread-4013.html) |
Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Carlos - 13-02-2014 Od jakiegoś czasu wertuje informacje i filmy typu odłów F0. Znajomy ma kontakt z importerami ryb praktycznie z niektórych części świata np. UK po zadaniu pytania jak to naprawdę wygląda (odłów) od zaplecza usłyszał odpowiedz : Jeśli chciałbyś naprawdę rybę prosto z odłowu ona by musiała kosztować co najmniej 3x tyle Z dalszej rozmowy wynikło ze prawie 80/90% to ryb są z farm hodowlanych albo z zbiorników przyrzecznych.............. turkys.jpg (Rozmiar: 19.82 KB / Pobrań: 664) Dla mnie to żadna nowość ale co wy o tym myślicie RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Pley - 13-02-2014 Ja osobiście jestem średnio zorientowany w tym temacie od "wewnątrz", ale jak dla mnie na filmiku ryby są tam trzymane nie na rozród, a po prostu przechowywane przed sprzedażą. Importer dostaje cennik i widzi co mają na liście (co mają w "kojcach" widocznych na filmie). Łatwiej (i taniej) jest łapać ryby wcześniej i wysyłać cennik niż dostać zamówienie i lecieć szukać poszczególnych gatunków. Co innego Azja. Tam już nie byłbym tego taki pewien. RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Ruki - 13-02-2014 Carlos, coś Cie znajomy trochę okantował. W przypadku ryb z Ameryki Południowej czy Zachodniej Afryki takie fermy hodowlane nawet nie istnieją. W Brazylii powoli zaczyna to się rozkręcać, ale ryby z ferm dobrej jakości są w porównywalnej(a nawet wyższej) cenie od dzikusów. To co widać na filmiku(przejrzałem na szybko) to typowa baza, gdzie po odłowie ryby trafiają do aklimatyzacji i są magazynowane przed wysłaniem do klientów. RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - tatakuby - 13-02-2014 Wiec Carl co ma ten film wnieść do tematu? Oglądnełęm go całego i pokazują właśnie jak odławiają ryby a nie jak hodują. Więc wytłumacz do czego ten film?. Moim zdaniem nie potrzebne są takie fermy , hodowle , bo po co utrzymywać, rozmnażać , szczepić , leczyć , skoro za rogiem płynie rzeka w której same się wyżywią , rozmnożą i wyeliminują słabsze osobniki. Tak jak arsik pisał jedynie w Chinach może to byc opłacalne Jak zresztą wszystko inne RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Carlos - 13-02-2014 A wiec żeby nie było niedomówień,rozmawiałem właśnie z osoba która tam była i będzie A oto treść naszej rozmowy (po szybkim tłumaczeniu z Angielskiego na PL) Cześć Xxxxx Ja - Mam do ciebie poważne pytanie poniewaz ty i wiele innych osub przebywalo a Ameryce Poludniowej. Jak to wygląda z odłowem dzikich ryb,ponieważ kolega rozmawiał z jednym dilerem z UK i otrzymał informacje ze cześć dzikich ryb pochodzi z tak zwanych farm. Xxxxx - które ryby? Ja - Zastanawiam się, czy te ryby pochodzą z odłowu z rzek czy części z farm rybnych. Xxxxx - Istnieje tylko kilka gatunków w Ameryce Południowej, które są hodowane, mniej niż 10. Ja - Jest to ogólne pytanie. Xxxxx - Musisz być bardziej szczegółowe, ale niektóre ryby są. Xxxxx - To zależy od gatunku. Ja - Pytam, bo niektórzy dealerzy mówią z odłowu i niby pochodzą z farm rybnych. Xxxxx - Zależy od gatunku,większość dealerów nigdy nie była w Ameryce Południowej .... Xxxxx - To zależy od ryb,ozdobne hodowlane ryby w Ameryce Południowej, ale niektóre ryby są hodowane na żywność, a ich potomstwo są sprzedawane w handlu akwariowym (Arapaima, Cichla itp) Jak będę miał chwilkę czasu to jeszcze poruszę ten temat z panem Xxxxx RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Ruki - 13-02-2014 No to ta rozmowa trochę podważa to co napisałeś w pierwszym poście. RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Carlos - 13-02-2014 (13-02-2014, 16:19 PM)Ruki napisał(a): Carlos, coś Cie znajomy trochę okantował.Aczkolwiek jednak istnieją (13-02-2014, 20:39 PM)Carlos napisał(a):(13-02-2014, 15:16 PM)Carlos napisał(a): Dla mnie to żadna nowość ale co wy o tym myślicieJa wiem ze takowe istnieją ale chciałem poznać wasze zdanie (ni bylem pewien w jakich ilościach) RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Ruki - 13-02-2014 (13-02-2014, 20:39 PM)Carlos napisał(a):Tak, tylko że cichle, arapiamy i inne monster fishe konsumpcyjne, pochodzące z hodowli stawowych, są inaczej oznaczane na stocklistach niż dzikusy. W przypadku tych ryb nikt nie robi w ciula, bo się nie opyla. Ryba z odłowu jest tańsza i lepszej jakości niż z takiej fermy- importer ma mniej pośredników po drodze. Nad Malawi jest przykładowo trochę inaczej, tam się w basenach hoduje stricte akwarystyczne ryby, ale tylko nieuczciwi sprzedają te ryby jako dzikusy. RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - Carlos - 13-02-2014 (13-02-2014, 20:51 PM)undefined napisał(a): Tak, tylko że cichle, arapiamy i inne monster fishe konsumpcyjne, pochodzące z hodowli stawowych, są inaczej oznaczane na stocklistach niż dzikusy. Ale ja nie zaprzeczam ze tak jest i jak pisałem to info wyszło od dilera a ja tylko to weryfikuje i zbieram opinie I jak pisał pan (Xxxxx - Istnieje tylko kilka gatunków w Ameryce Południowej, które są hodowane, mniej niż 10) a jakie to mam nadzieje się dowiedzieć. Xxxxx - ale niektóre ryby są hodowane na żywność, a ich potomstwo są sprzedawane w handlu akwariowym (Arapaima, Cichla itp) RE: Cala prawda o odlowie F0 A F1 - drago - 13-02-2014 Z tego co wiem to na Florydzie są hodowle, hodują ryby w betonowych sarkofagach, jednak są to najbardziej chodliwe gatunki. W A. Południowej jest taka masa gatunków, że w sumie które hodować? Nie wiem czy widziałeś oferty z tego kontynentu Niemieckich hurtowni. To jest po prostu kosmos, ilość gatunków. Chociaż w Azji hodują niektóre gatunki z nowego świata, jednak jest to niezwykle minimalny odsetek. Hodowla opłaca się tylko chodliwego towaru. Co z tego że ktoś by wyhodował 10 000 wilków z rodzaju Hoplias, czy barakud z rodzaju Acestrorhynchus i wrzuciłby na rynek. Ilu by to kupiło? Co innego 10 000 bocji, czy sumów rekinich. |