23-04-2011, 11:46 AM
Witam
Taja też dodam swoją zasadę, której się trzymam i jest oke: żadne ingerencje w zbiorniku od podmiany do podmiany. Chyba, że padnie sztuka.
Akwarium to rybi świat, mi też przeszkadzałoby gdyby siła wyższa (a taką jesteśmy dla ryb) przestawiała mi meble lub grzebała po szafach.
Co do oswajania, ja przed karmieniem pukam w szybę, tego nauczyłem się za młodego i tak zostało.
Puknę to są i się niecierpliwią gdy siedzę to obserwują a potem zajmują się sobą.
Taja też dodam swoją zasadę, której się trzymam i jest oke: żadne ingerencje w zbiorniku od podmiany do podmiany. Chyba, że padnie sztuka.
Akwarium to rybi świat, mi też przeszkadzałoby gdyby siła wyższa (a taką jesteśmy dla ryb) przestawiała mi meble lub grzebała po szafach.
Co do oswajania, ja przed karmieniem pukam w szybę, tego nauczyłem się za młodego i tak zostało.
Puknę to są i się niecierpliwią gdy siedzę to obserwują a potem zajmują się sobą.