22-09-2014, 21:55 PM
Pley, masz rację dalsza dyskusja nie ma sensu, Ty masz swoje argumenty, a ja swoje doświadczenie, kiedyś omal nie zabiłam swoich apisto wywarem z szyszek olchy. Woda u mnie jest dobra i ryby dobrze się czują, a ja nie mam ekstremalnych gatunków i przy tym pozostańmy, bo kłótnie nie są potrzebne.
Jesteś też na innych forach, gdzie się czasem spotykamy i jakoś tam nie jesteś tak rygorystyczny, chociaż warunki jakie tam stwarzają swoim rybom użytkownicy wołają o pomstę do niebios.
Jesteś też na innych forach, gdzie się czasem spotykamy i jakoś tam nie jesteś tak rygorystyczny, chociaż warunki jakie tam stwarzają swoim rybom użytkownicy wołają o pomstę do niebios.