02-02-2015, 11:47 AM
Wrzucę do tematu swoje 5 groszy...
Braliście pod uwagę Lignit ? Na pewno nie występuje w ładnych estetycznych kulkach jak kermazyt i to chyba jego największy minus. Przede wszystkim jest naturalny, a nie stworzony przez człowieka, Generalnie w sklepach czy na allegro dostępny jest w postaci brył (bo to w sumie już nie torf i jeszcze nie do końca węgiel brunatny), które można z użyciem młotka pokruszyć. Największym jego atutem jest to że zawiera dość duże ilości substancji humusowych i minerałów:
fosforu (P).....................10-20 mg
potasu (K)................... 20-100 mg
magnezu (Mg).............300-500 mg
wapnia (Ca).............1500-2500 mg
siarczanu (SO4)..............10-20 mg
żelaza (Fe)....................10-30 mg
cynku (Zn).......................2-5 mg
miedzi (Cu).......................2-4 mg
molibdenu (Mo)...............0,1-1 mg
boru (B)...........................2-5 mg (źródło akwarium.net.pl)
Ja często używam go w formie pokruszonej jako dodatek do podłoża przy filtrach podżwirowych i sprawdza się bardzo dobrze.
W przeszłości obsadzałem na takich bryłach mech, anubiasy czy mikrozorium i śmiało mogę powiedzieć że rośliny na tym mają bardzo dobry przyrost.
Wracając do tematu to pomyślałem że pokruszenie lignitu i wrzucenie go luźno do hydro nie ograniczy przepływu wody a rośliny dostaną dodatkową porcję "witaminek". Na różnych stronach można znaleźć informację że hamuje rozprzestrzenianie się związków toksycznych dla roślin i zwierząt (aczkolwiek nie potwierdzone). Jeśli chodzi o NO3 to nigdy nie miałem z tym problemów, aczkolwiek trzeba pamiętać że przy wlewaniu kranówy o dość dużych właściwościach ph kh i gh, lignit nam nie pomoże ich obniżyć, bo jak wiemy woda ma właściwości buforujące.
Braliście pod uwagę Lignit ? Na pewno nie występuje w ładnych estetycznych kulkach jak kermazyt i to chyba jego największy minus. Przede wszystkim jest naturalny, a nie stworzony przez człowieka, Generalnie w sklepach czy na allegro dostępny jest w postaci brył (bo to w sumie już nie torf i jeszcze nie do końca węgiel brunatny), które można z użyciem młotka pokruszyć. Największym jego atutem jest to że zawiera dość duże ilości substancji humusowych i minerałów:
fosforu (P).....................10-20 mg
potasu (K)................... 20-100 mg
magnezu (Mg).............300-500 mg
wapnia (Ca).............1500-2500 mg
siarczanu (SO4)..............10-20 mg
żelaza (Fe)....................10-30 mg
cynku (Zn).......................2-5 mg
miedzi (Cu).......................2-4 mg
molibdenu (Mo)...............0,1-1 mg
boru (B)...........................2-5 mg (źródło akwarium.net.pl)
Ja często używam go w formie pokruszonej jako dodatek do podłoża przy filtrach podżwirowych i sprawdza się bardzo dobrze.
W przeszłości obsadzałem na takich bryłach mech, anubiasy czy mikrozorium i śmiało mogę powiedzieć że rośliny na tym mają bardzo dobry przyrost.
Wracając do tematu to pomyślałem że pokruszenie lignitu i wrzucenie go luźno do hydro nie ograniczy przepływu wody a rośliny dostaną dodatkową porcję "witaminek". Na różnych stronach można znaleźć informację że hamuje rozprzestrzenianie się związków toksycznych dla roślin i zwierząt (aczkolwiek nie potwierdzone). Jeśli chodzi o NO3 to nigdy nie miałem z tym problemów, aczkolwiek trzeba pamiętać że przy wlewaniu kranówy o dość dużych właściwościach ph kh i gh, lignit nam nie pomoże ich obniżyć, bo jak wiemy woda ma właściwości buforujące.
d-_-b