13-02-2014, 20:51 PM
(13-02-2014, 20:39 PM)Carlos napisał(a):Tak, tylko że cichle, arapiamy i inne monster fishe konsumpcyjne, pochodzące z hodowli stawowych, są inaczej oznaczane na stocklistach niż dzikusy. W przypadku tych ryb nikt nie robi w ciula, bo się nie opyla. Ryba z odłowu jest tańsza i lepszej jakości niż z takiej fermy- importer ma mniej pośredników po drodze.
(13-02-2014, 16:19 PM)Ruki napisał(a): Carlos, coś Cie znajomy trochę okantował.Aczkolwiek jednak istnieją
W przypadku ryb z Ameryki Południowej czy Zachodniej Afryki takie fermy hodowlane nawet nie istnieją.
(13-02-2014, 20:39 PM)Carlos napisał(a):(13-02-2014, 15:16 PM)Carlos napisał(a): Dla mnie to żadna nowość ale co wy o tym myślicieJa wiem ze takowe istnieją ale chciałem poznać wasze zdanie (ni bylem pewien w jakich ilościach)
(13-02-2014, 20:20 PM)Ruki napisał(a): No to ta rozmowa trochę podważa to co napisałeś w pierwszym poście.A to co inni mówią (DILER) nie znaczy zawsze ze to jest do końca prawda
Nad Malawi jest przykładowo trochę inaczej, tam się w basenach hoduje stricte akwarystyczne ryby, ale tylko nieuczciwi sprzedają te ryby jako dzikusy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz