No to oglądaliśmy ten sam film Wcześniej 2 plastiki we wkładach połamałem, bo akurat nie wiedziałem że coś takiego jak dyski centrujące istnieje. Myślałem jeszcze pomalować czymś neutralnym te dyski (tak żeby woda nie stykała się ze srebrem), albo o drukarce 3D. Zabierałem się nawet żeby wyciąć dysk z kawałka plastiku (nożykiem do tapet), ale jakoś mi nie szło - spróbowałem wtedy z dwoma kawałkami gąbki i zadziałało.
Jak będziesz miał jakiś fajny patent to daj znać.
Jak będziesz miał jakiś fajny patent to daj znać.
(17-07-2016, 20:28 PM)timi napisał(a): Dlatego trzeba kupować korpusy z oddzielnym pierścieniem mocującym tzw. 3-częściowy.Tak się właśnie zastanawiałem czy to do końca rozwiązuje problem? Ułatwienie jest tylko takie, że nie trzeba już kręcić całą dolną częścią (i nie porusza się wtedy wkład), tylko nakrętką, ale środek tak czy tak musi znaleźć się na miejscu.
Tak informacyjnie dla tych, którzy noszą się z zamiarem zakupu korpusów