Witam wszystkich, od kilku tygodni pływają u mnie młode G.costellatus. Nabyłem je u znajomego ze Szczecina - Arsika. zostały one sprowadzone przez niego z Argentyny i o ile wiem to jedna z pierwszych ( o ile nie pierwsza) ich dostaw nie tylko w Polsce ale i w Europie... Ryby piękne , co to dużo mówić. Arsik sprowadził je w dwóch wielkościach. Pierwsze to kabany, dorosłe ryby które wygladaja jak nie z tej żiemi ( na te nie było mnie stać.. ) Jak to mówią , trzeby to zobaczyć aby uwierzyć... Niesamowite kolory i gabaryty.. Drugi sort to mniejsze rybki w sam raz dla mnie.. Nabyłem 3 szt. mając nadzieje na układ 1+2. Nistety miałem na razie do dyspozycji małe 330 L akwarium w którym pływały już Crenicichla celidochilus i do tego akwa je wpusciłem. Crenie nie sa duże ale i tak obwiniem je za śmierc (i zjedzenie ciała) jednego z gymnosów ( został tylko kręgosłup który znalazłem kilka dni pozniej). była to najmniejsza szt. Teraz zostały dwie ale myśle że ciagle mam 1+1 - oceńce sami po filmiku.. na razie rosna i już niedługo zostaną w tym akwarium same - crenie idą do 2.2 m nowego lokum które w weekend zalewam... Wątek będzie uaktualniany
Satanoperca jurupari (Peru), S.pappaterra(rio Guapore), S.sp.jurupari (rio Preta de Eva),S.leucosticta ( Nickerie river , Surinam),Biotodoma wavrini (Columbia), B.cupido(Rio Nanay),Gymnogeophagus labiatus, G.mekinos, G.sp. "Batovi blue",G.peliochelynion,G.constellatus.Crenicichla celidochilus, C.tuca,Parosphromenus linkei ,P. anjunganensis, P.nagyi,