Wydaje mi się jednak że pokarm dedykowany dla bardzo zawężonej grupy ryb (mówię o Bettafood) powinien jednak różnić się wyraźnie i to w każdym elemencie od pokarmu podstawowego tej samej marki. Różnica powinna być pozytywna tzn powinny być w nim dodatkowe składniki, a tu jeden niepotrzebny jest odjęty i ogólny profil lekko zmieniony (dostosowany), zwłaszcza że pokarm ten ma być lepszą linią i kosztuje niemało. Wszystkie te rozważania i tak biorą w łeb i nie chce mi się w nie bardziej zagłębiać ponieważ moje bojki i tak go nie jedzą, mimo że to nie żadne rarytasy i nie WF. Mimo modyfikacji, które poczyniłem nie jedzą też Supreme Artemii, który wizualnie najbardziej mi się podoba, ale co z tego... Myślę że powinniśmy bardziej krytycznie podchodzić do laurek marketingowych producentów. Oczywiście nie zmienia to faktu że pokarm uważam za bardzo dobry.
Aktualnie…
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole
- 300l ameryko-afryka
- 240l Azja
- 202l Nowa Gwinea
- 156l Azja
- 60l Ameryka Południowa
- 50l przedszkole