24-06-2012, 12:30 PM
Cieszę się, że temat ruszył do przodu, wszystkie doświadczenia osób posiadających te ryby dają wiele do myślenia i niech posłużą jako najważniejsze wskazówki dla akwarystów planujących ryby tych gatunków. Często ogląda się piękne zdjęcia dobranej pary i wydaje się, że nic prostszego tylko kupić kilka młodych osobników i czekać aż dobierze się piękna para. Niestety w moim przypadku rzeczywistość okazała się nieco inna i wyszło tzw. "szydło z worka" - mankamenty i niespodzianki jakie się kryją przy hodowaniu tych ryb bardzo często są pomijane w opisach jakie można znaleźć w sieci, za zwyczaj ludzie wolą pisać jedynie o samych sukcesach nie wspominając o porażkach po drodze.
W moim przypadku, kiedy większość dnia spędzam niestety po za domem nie jestem w stanie w porę zareagować. Sytuacja potrafi zmienić się dosłownie nagle - samiec, który adoruje samicę nagle staje się jej oprawcą, na dodatek pozostałe pielęgnice automatycznie dołączają się do przeganiania mocno osłabionej ofiary. Dokładając do tego rozmiary i siłę ryb ataki stają się niestety bardzo skuteczne i nie trwają długo.
Ponieważ nie interesuje mnie całkowicie widok akwarium przerybionego, tym bardziej tak dużymi rybami, doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie niedługo zmienię obsadę na gatunki centralsów średniej wielkości. W kolejnym akwarium, które planuję zimą uruchomić będzie dużo więcej miejsca ale i tak planuję tam inną obsadę z AC więc póki co nie będę się przymierzał do kolejnych Paratheraps/Vieja.
Zachęcam jednak innych do dalszych opisów własnych doświadczeń z tymi rybami, zarazem tych udanych jak i tych zakończonych niepowodzeniem, chyba nawet bardziej liczę na te drugie bo mało kto o nich się rozpisuje
W moim przypadku, kiedy większość dnia spędzam niestety po za domem nie jestem w stanie w porę zareagować. Sytuacja potrafi zmienić się dosłownie nagle - samiec, który adoruje samicę nagle staje się jej oprawcą, na dodatek pozostałe pielęgnice automatycznie dołączają się do przeganiania mocno osłabionej ofiary. Dokładając do tego rozmiary i siłę ryb ataki stają się niestety bardzo skuteczne i nie trwają długo.
Ponieważ nie interesuje mnie całkowicie widok akwarium przerybionego, tym bardziej tak dużymi rybami, doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie niedługo zmienię obsadę na gatunki centralsów średniej wielkości. W kolejnym akwarium, które planuję zimą uruchomić będzie dużo więcej miejsca ale i tak planuję tam inną obsadę z AC więc póki co nie będę się przymierzał do kolejnych Paratheraps/Vieja.
Zachęcam jednak innych do dalszych opisów własnych doświadczeń z tymi rybami, zarazem tych udanych jak i tych zakończonych niepowodzeniem, chyba nawet bardziej liczę na te drugie bo mało kto o nich się rozpisuje