Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Dokładnie, chociaż ja dla pewności płuczę jeszcze liście gorącą wodą (ew. pajączki, czy drobne żyjątka i brud zawsze mogą się trafić nawet na drzewach
).
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
(13-10-2013, 15:29 PM)Grehu napisał(a): Czy zamiast gotowania można zebrane żółte liście buka zalać kilka razy wrzątkiem z dodatkiem soli kuchennej - łyżeczka na litr, a następnie przepłukać kilka razy zimną wodą ?
Żółte ale już w pełni wyschnięte? Bukowe, gdy są suche mają raczej miedziano-brązowy kolor, a nie żółty.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Ja dałem trochę klonowych, które nie były suche
Za to intensywnie czerwone i różowe, a nawet pięknie bordowe
Do tego chyba z kilogram dębowych (te już suche były, ale świeżo opadłe, wraz z gałązkami
)
Rybkom widzę, że pasuje (a kiryski są w 7 niebie
). Nawet zbroje jakby się ożywiły i myszkują w tych liściach. Zwłaszcza, że wywaliłem z akwa trochę tych kamieni piaskowcowych... Poszukam jeszcze trochę otoczaków i podmienię wszystkie te piaskowce, bo rażą w oczy
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 613
Liczba wątków: 31
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
0
Były miedziane. Od wczoraj je suszyłem. Po uzyskaniu brązowego koloru zalałem wrzątkiem
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Marti, sporo ryzykujesz dając kolorowe liście, od zakwitu pierwotniaków po zatrucie ryb.
Grehu, zatem zebrałeś dobre.
Można sparzyć, gotować, można wrzucać nawet bez uprzedniej preparacji.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Spoko, wrzucałem chyba z 2 tyg. temu i nic się nie dzieje. Staram się wybierać suche i bez chlorofilu. Tylko te klonowe mi się tak uwidziały
W garażu mam jeszcze górkę liści i gałązek przygotowanych w zapasie (dębowe i ociupinkę klonowych), więc te będą jak pieprz suche
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
Chodząc po lesie wpadły mi w ręce suche liście paproci.
Zdają się być bardziej zbliżone do liści palm niż np. buk, ale jakoś nie kojarzę robactwa w nich gustującego, więc coś w nich może być toksycznego.
Ktoś to próbował włożyć do zbiornika?
Pzd
P.
Podziękowania złożone przez:
Są toksyczne, także suche. Nie nadają się.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
02-03-2014, 17:39 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-03-2014, 17:40 PM przez novi.)
Wiosna i temat liści do akwarium. Jak ktoś ma działkę to warto posadzić buk i go corocznie przycinać - wtedy duży nie rośnie a liście nie opadają na zimę a dopiero późną wiosna.
Fotka z dzisiaj buku, który ma ponad 10lat i tylko 1mb wysokosci, a liści starczy na wiele razy.
wrzucam do miseczki, zalewam wrzątkiem (wtedy szybciej toną) i do akwa
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez: