20-04-2022, 09:57 AM
Cześć,
Na niemieckiej grupie akwarystycznej natknąłem się na nowość, przynajmniej dla mnie:
https://algova.com/aquaristik/artemiavit...99-schlupf
Jeśli dobrze zrozumiałem opis, są to pozbawione osłonek jaja artemii, które dzięki "konserwacji" w jakiejś specjalnej solance są gotowe do wylęgu. Czyli nie są to martwe larwy, jak to w przypadku zwykłej, suszonej dekapsułowanej artemii, a zahibernowane larwy? Ciekawa, choć nie tania sprawa, zastanawiam się czy ktoś już próbował tego wynalazku? Na grupie doczytałem głosy, że jednak dobrej jakości jaja do samodzielnego wylęgu są nie do pobicia, ale może jak ktoś potrzebuje mniejszej ilości artemii, to to ma sens.
Na niemieckiej grupie akwarystycznej natknąłem się na nowość, przynajmniej dla mnie:
https://algova.com/aquaristik/artemiavit...99-schlupf
Jeśli dobrze zrozumiałem opis, są to pozbawione osłonek jaja artemii, które dzięki "konserwacji" w jakiejś specjalnej solance są gotowe do wylęgu. Czyli nie są to martwe larwy, jak to w przypadku zwykłej, suszonej dekapsułowanej artemii, a zahibernowane larwy? Ciekawa, choć nie tania sprawa, zastanawiam się czy ktoś już próbował tego wynalazku? Na grupie doczytałem głosy, że jednak dobrej jakości jaja do samodzielnego wylęgu są nie do pobicia, ale może jak ktoś potrzebuje mniejszej ilości artemii, to to ma sens.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.