Wygotuj je i bedzie ok
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,371
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Nie powinno się nic stać. Co najwyżej mogą trochę pokryć się pleśnią.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,371
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Sendog,
- jak masz żywe gałęzie i Ci zależy na tym by się ukorzeniły nie gotuj
- jak jest to martwe, suche drewno to obgotuj(zalej wrzątkiem) i wymocz przez dzień w soli. Ale to nie gwarantuje wizyty pleśni, które wierzbę(miękkie drewno) po prostu uwielbia.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 976
Liczba wątków: 62
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
10
Cytat:Ja nie radzę wkładać badyli do akwa z pielęgnicami Afryki.
Jeśli pozwolisz, to małe rozwinięcie - nie wkładać do akwa z pielęgnicami afrykańskimi z jezior i ewentualnie Madagaskaru. Dla tych z rzek zachodniej części kontynentu, jak najbardziej są OK.
Pozdrawiam,
Darek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Dator - to moje drugie podejście do drewna w zbiorniku z Wiktorią. 2-3 m-ce temu wstawiłem korzenie do jednego ze zbiorników i czekałem na efekty czy ewentualnie groźne sygnały. Narazie nie ma żadnych negatywnych skutków dlatego zdecydowałem się na kolejny zbiornik z drewnem.
Nie mogę więc narazie podtrzymać opinii że nie wolno stosować drewna z pielęgnicami z jeziora Wiktorii. Nie mam zdania na temat ryb z innych jezior. pH jest na poziomie 7,8
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
Pół roku temu włożyłem kilka korzonków do zbiornika z pielęgnicami z jeziora Malawi. Również nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków ich oddziaływania czy to na ryby, czy też na parametry wody. Woda ma parametry kH 9-11dkH a pH jest na poziomie 8,5-8,6. Jedynym niepożądanym efektem użycia korzeni był fakt lekkiego barwienia wody przez jakiś czas, co w tym biotopie raczej nie jest pożądane. Ale to moja wina bo jeden z korzonków został zbyt wcześnie wrzucony do wody.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Niniejszym informuję zainteresowanych, że po około roku od wstawienia gałęzi wierzby mandżurskiej (zupełnie suchych i martwych) drewno na tyle wpłynęło na paramtery wody (pH na poziomie 6,2-6,5 !!!!), że ryby zaczęły być płochliwe i reagowały stresem. Pomiar pH, matychmiastowe usunięcie gałęzi, podmiana wody oraz dodanie 5 łyżek sody oczyszczonej na 300 litrów wody przyniosło dobry efekt i ryby przestały reagowac stresem.
Konluzja: nie polecam miękkiego drewna wierzby mandżurskiej do zbiornika z pielęgnicami jezior Afryki wschodniej. Natomiast w zbiorniku z drewnem z korzenia (twardym) drzewa X nie zaobserwowałem obniżania pH wody w zbiorniku (czas obserwacji około 20 miesięcy).
Podziękowania złożone przez:
Bardzo fajna obserwacja, że mi ten wątek uciekł (nie było mnie wtedy na C.pl) Bym ci odradził, no ale mamy dowód niezbity. Ważne, ze ryby ok.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Gałęzie zbutwiały - zachowują sie zupełnie inaczej niż drewno z korzenia.
Ryby były tak panicznie wystraszone, że na najmniejszy ruch wokół akwarium reagowały natychmiastową ucieczką. Na szczęście szybka akcja i sytuacja wróciła do normy.
Podziękowania złożone przez: