10-12-2011, 01:01 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2011, 01:03 AM przez catfish_dude.)
Hej,
moj ulubiony barwniak z Gwinei. Ulubiony z dwoch powodow. Po pierwsze kolorow jakie prezentuje samica nie powstydzilyby sie ryby morskie, po drugie jest znacznie mniej agresywny niz rubrolabiatus czy humilis. Co prawda nie jest to taki lagodny baranek jak Enigmatochromis czy roloffi ale ma to tez swoje plusy bo w akwarium wiecznie cos sie dzieje . Tradycyjnie juz sa u mnie trzymane w grupie (zostalo z 10) oraz jedna para w osobnym zbiorniku. W grupie zachowuja sie jak ryby lawicowe a osobna parka poki co nie przejawia wyraznych zachowan agresywnych chociaz czasem sie pogonia. Ale roznie - raz samica samca, raz samiec samice .
Na fotografiach nie da sie oddac chociaz w 1/3 prawdziwych kolorow tej ryby. Wokol swiecacej na pomaranczowo plamy znajduje sie obrzezenie opalizujace na niebiesko zielono. Tulow podnieconej samicy od nasady pletw piersiowych po pletwe ogonowa przybiera kolor mocnego fioletu (jak u enigmatochromisow). Dodatkowo pletwy brzuszne posiadaja smoliscie czarne obramowanie zas same sa rozowe. Na pletwie ogonowej widnieje kilka smug szmaragdowego koloru (cecha osobnicza, niektore maja wiecej, niektore mniej). Podobne smugi wystepuja na pokrywach skrzelowych. Trzymam je u siebie na czystym RO z dodatkiem torfu w filtrze i garscia szyszek olchy. Ph utrzymuje sie na poziomie 5.5-6. Ponizej kilka fotek .
Krajobraz ksiezycowy - czyli dno akwarium po zerowaniu signatusow.
W ciemnosci wyraznie swieci centralna plama:
A tak prezentuje sie przy delikatnym swietle:
A na koniec - koparka:
moj ulubiony barwniak z Gwinei. Ulubiony z dwoch powodow. Po pierwsze kolorow jakie prezentuje samica nie powstydzilyby sie ryby morskie, po drugie jest znacznie mniej agresywny niz rubrolabiatus czy humilis. Co prawda nie jest to taki lagodny baranek jak Enigmatochromis czy roloffi ale ma to tez swoje plusy bo w akwarium wiecznie cos sie dzieje . Tradycyjnie juz sa u mnie trzymane w grupie (zostalo z 10) oraz jedna para w osobnym zbiorniku. W grupie zachowuja sie jak ryby lawicowe a osobna parka poki co nie przejawia wyraznych zachowan agresywnych chociaz czasem sie pogonia. Ale roznie - raz samica samca, raz samiec samice .
Na fotografiach nie da sie oddac chociaz w 1/3 prawdziwych kolorow tej ryby. Wokol swiecacej na pomaranczowo plamy znajduje sie obrzezenie opalizujace na niebiesko zielono. Tulow podnieconej samicy od nasady pletw piersiowych po pletwe ogonowa przybiera kolor mocnego fioletu (jak u enigmatochromisow). Dodatkowo pletwy brzuszne posiadaja smoliscie czarne obramowanie zas same sa rozowe. Na pletwie ogonowej widnieje kilka smug szmaragdowego koloru (cecha osobnicza, niektore maja wiecej, niektore mniej). Podobne smugi wystepuja na pokrywach skrzelowych. Trzymam je u siebie na czystym RO z dodatkiem torfu w filtrze i garscia szyszek olchy. Ph utrzymuje sie na poziomie 5.5-6. Ponizej kilka fotek .
Krajobraz ksiezycowy - czyli dno akwarium po zerowaniu signatusow.
W ciemnosci wyraznie swieci centralna plama:
A tak prezentuje sie przy delikatnym swietle:
A na koniec - koparka:
www.hassar.eu - importy prosto z gorącej zachodniej Afryki - tanio, drogo, konkretnie
www.sumiki.pl - pierwszy polski portal o sumach (wykasowałem bazę niechcący ale mam backup - niedługo będzie śmigał)
Proud member of ACSI
http://silurus.acnatsci.org/
www.sumiki.pl - pierwszy polski portal o sumach (wykasowałem bazę niechcący ale mam backup - niedługo będzie śmigał)
Proud member of ACSI
http://silurus.acnatsci.org/