17-10-2011, 17:51 PM
Ano w dniu wczorajszym podczas grzebania w akwa zaczęły mi się łapki trząść, włos mi stanął do góry... Czyli typowy objaw porażanie prądem
Pierwsze podejrzane wydały mi się filtry... Jednak odłączenie ich od zasilania i badanie napięcia przyniosło ponownie wynik dodatni.. Grzałka ? I Bingo...
Gawoli wyjaśnienia: Grzałka wisiała za hamburgiem, na przyssawkach stąd też nie było możliwości jej uderzenia, nie spadła, totalnie brak z nią kontaktu fizycznego. Grzałka bez podania przyczyn raczyła pęknąć na całej długości zaś dolna część szkła dosłownie spadła na dno akwa.
Pierwsze podejrzane wydały mi się filtry... Jednak odłączenie ich od zasilania i badanie napięcia przyniosło ponownie wynik dodatni.. Grzałka ? I Bingo...
Gawoli wyjaśnienia: Grzałka wisiała za hamburgiem, na przyssawkach stąd też nie było możliwości jej uderzenia, nie spadła, totalnie brak z nią kontaktu fizycznego. Grzałka bez podania przyczyn raczyła pęknąć na całej długości zaś dolna część szkła dosłownie spadła na dno akwa.