Liczba postów: 127
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2020
Reputacja:
0
(21-02-2023, 17:19 PM)Krolik83 napisał(a): Po dokładnych oględzinach zbiornika stwierdzam że jest on klejony starą metodą czyli boki, front i tył stoją na dnie. Zapewne więc ma on już swoje lata kupiłem go za grosze na olx. Jest szczelny ale taka przeróbka nie ma już chyba sensu.
To jest dobry kierunek, oszczędność mogłaby drogo kosztować. Lepiej rozciąć zbiornik, poodcinać brzegi że spoinami (czyszczenie to masakra) na mniejszy zbiornik i rozpocząć naukę klejenia
Na czterech baniakach to już oszczędności są wymierne.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2020
Reputacja:
1
(21-02-2023, 19:44 PM)stefan212020 napisał(a): To jest dobry kierunek, oszczędność mogłaby drogo kosztować. Lepiej rozciąć zbiornik, poodcinać brzegi że spoinami (czyszczenie to masakra) na mniejszy zbiornik i rozpocząć naukę klejenia Na czterech baniakach to już oszczędności są wymierne.
Czy ryzyko wiąże się z jakimś zmęczeniem materiału - szkła? Bo troszkę nie kumam
Tak przy okazji, do zmywania starego sylikonu są specjalne preparaty.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 127
Liczba wątków: 1
Dołączył: Feb 2020
Reputacja:
0
(21-02-2023, 21:23 PM)el_polako napisał(a): (21-02-2023, 19:44 PM)stefan212020 napisał(a): To jest dobry kierunek, oszczędność mogłaby drogo kosztować. Lepiej rozciąć zbiornik, poodcinać brzegi że spoinami (czyszczenie to masakra) na mniejszy zbiornik i rozpocząć naukę klejenia Na czterech baniakach to już oszczędności są wymierne.
Czy ryzyko wiąże się z jakimś zmęczeniem materiału - szkła? Bo troszkę nie kumam
Preparatem raz próbowałem i nie dał rady, może był nie najlepszy. Szkło ma być idealnie czyste, ręczne robótki to godziny zabawy. Większość rozklejeń to efekt brudu.
Tak przy okazji, do zmywania starego sylikonu są specjalne preparaty.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez: