07-04-2020, 21:38 PM
Papja, temat jest za bardzo rozciągnięty przez Ciebie na zagadnienia, które nic nie mają wspólnego z wątkiem.
Ja mam swoje podejście po ponad 40 latach i swoje sumienie. Popełniłem wiele błędów i zapewne chciał bym aby inni to ominęli, jednak czasami słyszę, że to egoizm bo sam tak robiłem a innym odradzam. Ja po prostu źle się czuję w pewnych sytuacjach i tyle. To głownie chciałem Tobie przekazać i prosić, żebyś trochę zmienił podejście do zwierząt.
Chciałbym jednak żebyś mi powiedział jedno - po co kolekcjonujesz ryby w akwariach?
Nie bierzesz udziału w ochronie gatunków, nie jesteś w stanie w tak małych zbiornikach obserwować ich naturalnych zachowań, to już sam naocznie doświadczyłem. Więc po co?
Poznaliśmy się rok temu na WAC - młody, oczytany koleś ale... podejście do ryb w moich oczach nieakceptowalne. Miałem wrażenie, że balansowałeś na granicy zysku i pozyskania nowych nazw w kolekcji, najlepiej z dopiskiem F1. Czy to tobie Łojciec kazał oddać pieniądze ludziom, którzy zgłaszali się z martwymi rybami od Ciebie?
Nie wiem, możesz sobie wszystko porównywać do czego chcesz, nawet do Grety, która mnie nie specjalnie interesuje, ja mam swoje zasady i nie zmienię tego. Może faktycznie jestem jak to nazwałeś niepoprawnym romantykiem. Nie korzystam ze słomek, nie kupuje produktów z niektórymi składnikami i takie tam "śmieszne" pierdoły, które w skali globalnej nic nie znaczą ale ja po prostu lepiej się z tym czuję i tyle. Pewnie za chwile wrócę do akwarystyki, pewnie wtedy będziesz mógł się wyżyć na mnie, ale nie będę szukał ryb koniecznie z odłowu, po prostu kupię od kogoś pielęgnice, którymi będę zainteresowany ale na pewno nie będę ukrywał, że zrobiłem to z próżności pod wpływem zwykłej zachcianki.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni" - to po co i dla kogo to robić?
Ja mam swoje podejście po ponad 40 latach i swoje sumienie. Popełniłem wiele błędów i zapewne chciał bym aby inni to ominęli, jednak czasami słyszę, że to egoizm bo sam tak robiłem a innym odradzam. Ja po prostu źle się czuję w pewnych sytuacjach i tyle. To głownie chciałem Tobie przekazać i prosić, żebyś trochę zmienił podejście do zwierząt.
Chciałbym jednak żebyś mi powiedział jedno - po co kolekcjonujesz ryby w akwariach?
Nie bierzesz udziału w ochronie gatunków, nie jesteś w stanie w tak małych zbiornikach obserwować ich naturalnych zachowań, to już sam naocznie doświadczyłem. Więc po co?
Poznaliśmy się rok temu na WAC - młody, oczytany koleś ale... podejście do ryb w moich oczach nieakceptowalne. Miałem wrażenie, że balansowałeś na granicy zysku i pozyskania nowych nazw w kolekcji, najlepiej z dopiskiem F1. Czy to tobie Łojciec kazał oddać pieniądze ludziom, którzy zgłaszali się z martwymi rybami od Ciebie?
Nie wiem, możesz sobie wszystko porównywać do czego chcesz, nawet do Grety, która mnie nie specjalnie interesuje, ja mam swoje zasady i nie zmienię tego. Może faktycznie jestem jak to nazwałeś niepoprawnym romantykiem. Nie korzystam ze słomek, nie kupuje produktów z niektórymi składnikami i takie tam "śmieszne" pierdoły, które w skali globalnej nic nie znaczą ale ja po prostu lepiej się z tym czuję i tyle. Pewnie za chwile wrócę do akwarystyki, pewnie wtedy będziesz mógł się wyżyć na mnie, ale nie będę szukał ryb koniecznie z odłowu, po prostu kupię od kogoś pielęgnice, którymi będę zainteresowany ale na pewno nie będę ukrywał, że zrobiłem to z próżności pod wpływem zwykłej zachcianki.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni" - to po co i dla kogo to robić?
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara
Skorzystaj z forumowego avatara