Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Limbochromis robertsi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Zdjęć nie ma, bo Natalia porwała, swój, aparat do Wrocławia- bezczelna Rotfl.

Wszystkie 5 sztuk dowiezione, już zaczynają się przepychać(mają około 2cm!) i podejrzewam, że mam super układ płci. Dwie sztuki są różne od trzech pozostałych- które to samice, które to samce jeszcze nie wiem, ale jak układ tak zostanie to będę zachwycony, nie ważne czy z 2+3, czy z 3+2 Big Grin!

Mam wielką nadzieję, że uda mi się je rozmnożyć i puścić dalej- to tak rzadkie pielęgnice, że każdy harem w hodowli to ważna sprawa.

rycerz

Gdzie ty trzymasz wszystkie te pielęgniczki? Boję się zapytać ile masz zbiorników ;-)
Wszystko mieści się, oprócz jednego akwarium, w jednym pokoju Wink.
Jak Natalia zwróci aparat to weź zrób fishroom tour Wink
Co tam u Limbo?
Im dlużej na nie patrze tym bardziej nie wiem co mam w akwarium Tongue. Największa sztuka to chyba samica, patrząc po ogonie, zobaczymy. Oby były obydwie płcie.

Pływa teraz z nimi grupa Chromidotilapia guntheri guntheri. Limbo to strasznie agresywne ryby, widać znaczną różnicę wielkości- największa sztuka ostro dominowała mniejsze i odganiała od żarcia.
Jak agresywna to pewnie samica, ktoś na wac pisał (chyba Rene Kruter), że samica zabiła u niego samca.
Kilka fotek moich limbo. Trzeba dbać o te ryby, bo sytuacja w ich środowisku naturalnym jest tragiczna. Sad
No nareszcie wrzucił. Samica jak samica bo one to u Limbo ogólnie d.. y nie urywają, ale samiec jest SZTOS. Ile mają cm? W jakim są wieku?
Stron: 1 2 3 4