Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Kolorki to wyciągasz z nich nieziemskie, oby moje takie były

Nie retuszuję zdjęć ani nie przerabiam graficznie. Tylko wywołanie RAWa do jpg-a.

(10-02-2014, 12:11 PM)zyyys napisał(a): [ -> ]Nie retuszuję zdjęć ani nie przerabiam graficznie. Tylko wywołanie RAWa do jpg-a.

Nawet mi przez myśl nie przeszło, że retuszujesz fotki Tylko ładnie aparat wyławia kolorowe szczegóły. Moje mają podobne ubarwienie tylko ja tego nie wyłapię swoim aparatem bo mam słabe światło w zbiorniku.

Moc światła to jedno - zbyt słabe nie pozwoli na zrobienie dobrego zdjęcia. Ale bardziej ważna jest odpowiednia temp światła wtedy ładnie i naturalnie uwydatniają się kolory u ryb.
Wcześniej a nabiurkowym baniaku miałem zwykłą ciepłą żarówkę i zdjęcia, i kolory wychodziły kiepskie.

Piękna parka, dokarmiasz młode ?

Nie, chcę zobaczyć jak sobie poradzą. Na tą chwile praktycznie nie maja wroga. Nikaragauńskie jeszcze za małe, miecze nie dają rady, ani pozostała niedobrana para także coś czuje, że będzie problem z nadmiarem narybku. Cały czas się zastanawiam czy zostawić tą teraz wytartą parę czy poczekać na rozwój wydarzeń bo przypominam, ze obecna samica wychowuje nie swoje młode. Może zostawić harem , a zdominowanego samca wydać. Chociaż samiec beta robi podjazdy do samicy i chyba powoli zaczyna mu się udawać.

Wydaje mi się, że od razu znajdziesz chętnych na małe. Tylko trochę podchowaj  Ja bym zostawił tak jak jest, bo nie wiadomo czy samiec nie zmieni zdania gdy przestaną zajmować się małymi.
A tak na marginesie, to ja też dołączyłem do klubu "Honduranów".
Moja gromadka liczy 11 sztuk.

Salzi możesz podać źródło ?

(12-02-2014, 20:58 PM)jaca303 napisał(a): [ -> ]Salzi możesz podać źródło ?

Big_Chichlasoma........twoje pewnie też od p. Piotra (tak mi się wydaje oglądając zdjęcia)