Przedstawiam swój zbiornik założony w maju 2009 roku. Z tego też okresu pochodzi poniższe zdjęcie, ale niebawem postaram się o mały 'update'. Akwarium stoi w domu rodziców stąd nie mam nad nim pełnej kontroli, dlatego obecnie rządzi się nieco własnymi prawami
Akwarium:
~200 l - 100x40x50
Oświeltenie:
- 1x25W
Filtracja:
- TetraTec Ex700 (wypełniony głównie grysem koralowym)
- AquaEl Fan 3
W chwili robienia zdjęcia obsadą akwarium było:
6 x
Neolamrpologus brevis Karilani (docelowo maks. 2 pary)
4 x
Lamprologus ocellatus Kigoma (docelowo para)
4 x
Julidochromis transcriptus Gombe
Obecnie obsada się nieco uszczupliła, ale o tym będzie dokładniej w aktualizacji.
Przepraszam za jakoś zdjęcia, ale nigdy nie byłem w tym zbyt dobry
Adam - akwarium jest rewelacyjne, a ta konstrukcja skalna wprost zwala z nóg. Jest naturalna, czy to jakiś sztuczny twór (mam na myśli te brązowe elementy)?
Jedyne co bym zmienił to nieco ograniczył liczbę muszli. Twoje muszlaki (zwłaszcza ocellatusy) nie potrzebują ich tak dużo. Ich ulubionym "zajęciem" jest przesiadywanie przy muszlach, które wybrały za domy (jedna muszla dla jednej ryby). Poza tym dając aż tak dużo muszli pozbawiasz się niezwykle interesującego procesu podkopywania wybranych muszli, które dzięki temu stopniowo zagłębiają się w piasku, tak że wystaje tylko otwór. Niesamowite jest to, w jaki sposób ocellatusy zmieniają położenie znacznie większych od nich muszli. Sprawiają wrażenie, jakby doskonale wiedziały, z której strony podkopywać, aby muszla w odpowiedni dla nich sposób zmieniła swoje położenie
Co do brevisów, dobrana para często zajmuje jedną, większą muszlę.
W sumie zbiorniczek na 5+
baniak powala jedynie można rzeczywiście się czepiś tych muszli, jednak cały aranż robi wrażenie bardzo naturalnego, czekamy na foty obsady.
Dzięki za komentarze
Cała brązowa konstrukcja skalna jest wykonana w znanej metodzie - wymodelowany styropian pokryty zaprawą CX-5 i gdzie nie gdzie pomazany czarną farbą (głównie szczeliny).
To zdjęcie było robione 2 lata temu, obecnie jest mniej skał na piachu, a większość muszli jest zakopana - niebawem postaram się pokazać
Pamiętam Twoją relację z robienia tła i teraz baniaczek mi się przypomniał.Pokaż faktycznie jak to wygląda teraz, bo tamto zdjęcie pokazuje świeżynkę,bez grama glonów
Niestety nadal nie ma ani grama glonów
Postaram się dzisiaj odwiedzić rodziców i coś popstrykać
No no, jak na Tanganikę to całkiem ładnie
Pierwsza kompozycja wizualnie bardziej mi się podobała, jednak dla muszlaków jest teraz znacznie więcej przestrzeni życiowej, przy zachowaniu super klimatu akwarium.
Na przedostatniej fotce brevis to jakiś gigant
Muszlaki na sterydach, nie ma co. ;-)
Krasnorosty by Ci się przydały. :-D