Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Link odsyła na główną stronę... a szukajka nie znajduje tematu

Coś pozmieniali http://www.discusforum.pl/viewtopic.php?f=18&t=9814 trzeba się logować

Pozdrawiam Bartosz

Super, dzięki.
Czytam i czytam i zaczynam się cieszyć, że kupiłam Kordon Fish Protector na czas po leczeniu, trzeba będzie zapodać do akwarium (Colombo chyba w Polsce niedostępne).
Edit: moja ramirezka dostała wilczego apetytu. Namiętnie skubie taflę wody, robiąc przy tym sporo plusku, jakby mnie wzywała "dawaj żryć" mimo że już dostały słuszną porcję NF-a. Ogólnie ryby są dość pobudzone.

Update. Potwierdzam to, co pisze Tuptuś: zatoczki mają się dobrze i ani myślą padać w męczarniach. Ryby zachowują się przez cały okres kuracji normalnie, nie dyszały itp.
Podejrzewam, że ktoś, kto pisał tego typu ostrzeżenia, pomylił 'Morenicol Lernex' z 'Morenicol Lernex Pro' - to są 2 różne leki, a nazwa prawie taka sama.

Witam czy powtarzacie drugi raz leczenie po 5 dniach czy te dwie dawki w pierwszy i trzeci dzień wystarczą?
Ps. ja mam ten Morenicol Lernex Pro
Jeśli chodzi o ślimaki to żyją ale szału nie było po podmianie się trochę ożywiły.

Kurację trzeba powtórzyć, żeby wytłuc jakieś ew. pozostałości. Najlepiej 10-11 dnia po podaniu pierwszej dawki - powtarzamy ten 4-dniowy cykl, później podmiana.

Trzeba z tym powtórzeniem aż tak długo czekać ?

Po pierwszej kuracji robactwo które przeżyło w formie przetrwalnikowej lub wykluło się z jaj trzeba wybić drugą serią.
A nie rozwija się ono w jeden dzień

Oby ta druga seria dobiła robactwo. A powtórka konieczna. Widziałam wczoraj-przedwczoraj pojedyncze przypadki ocierania się ryb, znowu w ten charakterystyczny "skrzelowy" sposób, bokiem głowy i brzuchem; na szczęście nie ma już spidowania, drżenia i skoków ze stulaniem płetw.
Jak będzie trzeba, to przed świętami kolejną serię machnę, ale wolałabym aż tyle tej chemii nie paprać.
Swoją drogą znalazłam polskiego dystrybutora MLP: http://koimark.pl/leki/25-morenicol-lern...14571.html
- tylko że to wielkie porcje, bo dla karpi.

Po 3 seriach nie ma opcji żeby cokolwiek przeżyło. Chyba że przyniesiesz z nowymi rybami/roślinami/ślimakami/itp
Ale jeśli chcesz robić 3 serie to od razu pod rząd, 1-przerwa-2-przerwa-3 jak zrobisz za długa to tak jakbyś startowała od początku.
Aczkolwiek z chemia bym się wstrzymał bo po leczeniu rybom jeszcze się skrzela nie zregenerowały i trzeba im troszkę czasu.