Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Rheoheros (Theraps) coeruleus "Rio Tulija"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
No z jednej pary to raczej cienka populacja polska wyjdzie. :/
(26-01-2016, 22:51 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]No z jednej pary to raczej cienka populacja polska wyjdzie. :/
Cała Europa ma młode z tej jednej pary, nie dramatyzuj. Poza tym my przywieziemy uzupełnienie puli genetycznej Big Grin

ForestDeamon: Theraps lentiginosus jeszcze bardziej przypominają argenty, bo mają więcej czarnych kropek Smile
Ruki malkontent znowu marudzi Jezyk lepiej byś trzymał kciuki i cieszył się z Nami Jezyk

Forest, masz rację a wszystko co podobne do argentea jest piękne !!!
Ruki, zobacz jak pięknie mogą wyglądać ryby J_oko
Oczywiście mam na myśli rybę z pierwszego planu. Smile


[attachment=25173]

"Koraliki" już się zaaklimatyzowały, co prawda nadal boją się mojego wtargnięcia na strych ale coraz szybciej opuszczają kryjówki. Samica jest bardziej terytorialna i już wybrała sobie skrawek akwarium i zaczyna go bronić, na razie udaje jej się z mniejszymi intruzami ale widać, że nabiera odwagi i kto wie co będzie dalej. Uwielbia kryjówki pomiędzy kamieniami. Smile
Śliczne ryby, takiej ryby to aż szkoda nie puścić dalej w Polskę Big Grin
Piękne ryby, fajnie że coraz więcej rzadkich gatunków mamy w polskich akwariach, a biorąc pod uwagę że trafiają w dobre ręce to mam nadzieje że coś się ruszy w Polsce i będzie łatwiej o ciekawe ryby Wink
(27-01-2016, 01:18 AM)filas napisał(a): [ -> ]Ruki malkontent znowu marudzi Jezyk lepiej byś trzymał kciuki i cieszył się z Nami Jezyk

No jak nie chcesz mieć więcej dzikich Therapsów to mogę nie marudzić. Tongue

A zbrojek faktycznie ładny, płetwy nie poszarpane. Tongue

ForestDaemon napisał(a):W mojej ocenie ta jedna para to calkiem nieźle jak na dobry początek zarybiania Polski [Obrazek: smile.gif] Po pierwsze na pewno ma solidne, "dzikie" geny a prawdopodobieństwo pokrewieństwa jest takie jak w naturze, czyli dużo mniejsze niż w niewoli - co daje dobra pozycję startową przyszłym pokoleniom...
Niestety pielęgnice(jak większość okoniokształtnych) jest wrażliwa na inbreed, negatywne cechy potrafią bardzo szybko dać o sobie znać(głównie w postaci wszelakich skolioz czy braku chęci do rozmnażania). Dlatego, moim zdaniem, ciężko jest mówić o stabilnej populacji, która powstanie z jednej dzikiej pary ryb. Pielęgnice to nie są żyworódki, które w byle sadzawce mają większą różnorodność genów niż nie jedne pielęgnice w całej zlewni.
Niestety uczulony jestem na tą kwestię, bo ostatnio na FB pełno jest fotek pokrzywionych Apisto(ale nie tylko) z kojarzeń F2-F3, pochodzących z grupy zaledwie kilku ściągniętych osobników.
Filas, teraz rozumię twoją radość. To są najładniejsze ryby jakie masz. A z tego co napisałeś nie bedą z nich wielkie karpie, to już wogóle super.
Ruki, dlaczego miał bym nie chcieć kolejnych Therapsów? Ja nie wybieram sobie czy dzikie czy "domowe", biorę co dają. Rozmawiałem z Hoferem o Therapsach w Europie - to jest taka sinusoida - był okres, kiedy kilka osób przywiozło te ryby i rozmnażało, był moment, że Hofer skarmiał narybkiem irregów ryby bo wszyscy zainteresowani już byli obdarowani i nie było chętnych. Po jakimś czasie część się wykruszyła, bo to nie łatwe ryby a część zwyczajnie się "przejadła" i trzymają obecnie inne gatunki. Po woli sinusoida wraca do góry i ludzie chcą wrócić do tych gatunków, w Polsce nie było jeszcze forum cichlidae.pl Smile a świadomość różnorodności gatunków centralsów była znikoma, ja też dopiero tutaj poznałem ryby o których nie miałem zielonego pojęcia. Póki co dzielimy skórę na niedźwiedziu a może się okazać, że tarła nie będzie. Moim celem jest powiększenie swojego stada oraz obdarowanie kilku osób mocno zainteresowanych i świadomych. Nie liczył bym na powodzenie stałej populacji w Polsce bo to nie jest ryba sklepowa, nie nadaje się dla początkujących.
To, że ta parka jest dzika to przypadek, Hofer czuł się dłużny wobec mnie w zamian za małe nourisaty, którymi go obdarowałem, wiedział, ze interesują mnie wyłącznie Therapsy więc dał mi takie jakie miał. Oczywiście ma jeszcze kolejne, inne którymi mnie obdaruje jeżeli szczęśliwie podrosną - nie będą to już dzikusy Tongue

(27-01-2016, 12:49 PM)Zimna Zośka napisał(a): [ -> ]Filas, teraz rozumię twoją radość. To są najładniejsze ryby jakie masz. A z tego co napisałeś nie bedą z nich wielkie karpie, to już wogóle super.
Z informacji pozyskanych od Naszego tłumacza Wink to dorastają do 15cm - samiec, samiczka zawsze drobniejsza.
Koraliki z dnia na dzień są bardziej odważne i małymi kroczkami pną się w górę w hierarchii. Samiec bez problemów zdobył przewagę nad robertami, samicą nourissati a obecnie mocno pracuje w konfrontacji z młodym samcem nourissati

[attachment=25290]

Samiczka mimo, że najmniejsza w akwarium również dzielnie broni swojego skrawka akwarium - nie udało mi się jeszcze zrobić jej zdjęcia, jej przepychanki są wyjątkowo szybkie i chaotyczne Smile zbyt szybkie dla mojego aparatu

[attachment=25291]

Zdjęcie nie udane ale widać jak pięknie się stroszy na dużo większą samicę nourissati Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8