Witam,
przymierzam się do postawienia akwarium. Długo myślałem nad obsadą i miałem 3 pomysły:
vieja argentea
parachromis managuensis lub motoguensis
Pygocentrus nattereri.
Coraz bardziej skłaniam się ku piraniom.
Z obecnej obsady chciałbym zostawić ale nie wiem czy piranie nie pozjadają:
4-5 małych paletek (jako pokarm jak zgłodnieją)
bystrzyk barwny, około 15szuk
trochę kirysków i zbrojników
i bocje wspaniałe (bardzo mi zależy aby zostały)
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tymi rybami? Wiem, że to nie pielęgnice ale poniekąd temat powiązany.
Osobistych nie, ale znajomy miał, wraz z jakimiś sporymi rybami dennymi, pawiookimi i skalarami z poprzednich obsad- po dosyć długim okresie względnego spokoju, część została zeżarta, a część pływała tak ponadgryzana, że aż przykro było patrzeć.
Victus, może najpierw opisz warunki lokalowe, jakie jesteś w stanie zaoferować swoim przyszłym podopiecznym? Dotyczy to nie tylko litrażu, ale i wody, jaką jesteś w stanie uzyskać.
Akwarium 200x65x65. Woda ph 7,5 z gh ok 22 i kh 12 z mozliwoscia zejscia kwasem solnym bez mozliwosci zmiekczania RO.
Przepraszam za chwilowy brak polskich znakow.
Zapomnij o piraniach, masz dla nich za twardą wodę. Kwasem solnym to sobie można zmniejszać pH w żołądku
A to też "raczej" ryzykowne
Poza tym to są płochliwe ryby i nie powinno się ich mieszać z agresywnymi pielęgnicami (pomijam już fakt, że
Vieja nie dość, że są roślinożerne to jeszcze są z innego kontynentu).
Jeżeli chcesz zostawić bocje to powinieneś się zastanowić, przestawicieli którego kontynentu chcesz mieć w swoim akwarium; bocje to Azja więc stamtąd powinieneś szukać innych ryb.
Wielkość nawet imponująca, ale piranie to spore byki. Pomijam ich agresywność, bo to rzecz znana, ale weź pod uwagę fakt, że ryby te żyją w stadzie i Twój zbiornik to absolutne minimum. Weź teraz sobie popatrz na nawet 5 tylko ryb o długości dochodzącej do ponad 30 cm tłoczących się w 2m akwa... Ryby te wymagają też gęstej roślinności, wśród której mogą się kryć. Przemyśl lepiej, czy na pewno jesteś w stanie zapewnić tym rybom właściwe warunki. No i brak RO też sporo blokuje, bo na dłuższą metę z kwasem solnym ciężko.
Może zamiast piranii (w sensie tych właściwych, np. Natterera) idź w kierunku plasoboków, albo pacu? One też są z piraniami spokrewnione, ale są roślinożerne i nie tak agresywne
Natomiast jak nie chcesz walczyć ciągle z warunkami wodnymi, idź w CA. Przy takim zbiorniku można mieć bardzo ciekawą obsadę uwzględniając np. astyanaxy
Sprawdź jaką masz wodę w kranie i daj znać - coś się na pewno znajdzie ciekawego
Również polecę podobne do piranii płaskoboki. Mam u siebie M. hypsauchen i M. maculatus, genialne ryby, uważam, że piękniejsze od piranii jeśli idzie o wygląd zewnętrzny. Zwłaszcza w poświacie wpadającego ostatnio przez okno (nie bezpośrednio na zbiornik rzecz jasna
) słońca wyglądają jak posypane brokatem i naprawdę lśnią jak srebrne dolarówki
A ile potrafią dostarczyć rozrywki swoim zachowaniem, podkradając tabletki zbrojnikom czy choćby pływając od lewej do prawej w swoim stadku. Do nich ja osobiście dołączyłbym ze 2 pary białych pawiookich gdybym dysponował Twoim litrażem.
No, chyba, że rajcuje Cię sam fakt, że piranie są mięsożerne i specyficzne w tym swoim żerowaniu, lub że nazywają się piranie, wtedy nie mam argumentów
PS. Laik patrzący na płaskoboki, widząc je po raz pierwszy zawsze myśli, że to piranie. Tak przynajmniej jest w przypadku moich znajomych
Czy plaskoboki i p.pacu toleruja bardziej twarda wode jak natteri?
piotrK, nir wiem czy mnie dobrze zrozumiales piszac o laczeniu vieji i piranii, mi chodzilo o alternatywy, do wyboru co bym chcial, na ktore z tych bym sie chcial zdecydowac. Nie mam zamiaru ich laczyc. Albinosy pawiookie mam w drugim akwarium 700l wraz z gibicepsem, arowana srebrna i niebieskoluskimi.
W tym akwarium planuje przeniesc ze swojego likwidowanego 540l rosliny, a czytalem ze plaskoboki lubuja sie w chwastach. Czytajac o natteri wielokrotnie natknalem sie na opis ze lubia roslinnosc i nie przeszkadza im mocne swiatlo. Oczywiscie mialy by sporo miejsca zacienionego wsrod anubiasow pod liscmi lotosa ktorego nie moge utrzymac pid woda...
Paweł Piranie ???
no nieźle...
Ano myślę, co by wpuścić w miejsce obecnej obsady w nowym akwarium.