Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Amatitlania sajica
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
(07-03-2022, 21:44 PM)filas napisał(a): [ -> ]Tu się zgodzę, te obserwacje są niesamowite, ciekawe czy podobnie jak u większych centralsów można zaobserwować podskubywanie rodziców (jak u Symhysodon)

Na razie nie zauważyłem tego podskubywania.
Cytat:Młode wyprowadzone, agresja wobec współmieszkańców jest, najbardziej wobec suma, czasem specjalnie go wyszukują w kryjówkach, byle go przegonić. Błyszczyki są ganiane aż do tafli, trochę chlupie, ale bez uderzaniem pyskiem w ciało, więc uszkodzeń brak.
Gratuluję, ale jednocześnie trzymam kciuki za suma i błyszczyki, od ich skuteczności wiele zależy... Wink
 
Cytat:Obserwacja tego właśnie sposobu "dokarmiania" młodych to jedna z najlepszych rzeczy u Centralsów.
Tak mi się przypomina, że najlepsze co widziałem u moich sajek (dodam, że tylko jedna para tak robiła) to samca przykrywającego gałązką z liśćmi dębu szczelinę gdzie chował się narybek, robił to jak już zbliżał się czas gaszenia światła w akwarium. Samica zaprowadzała przychówek, a ojciec "kietował dom".
Ło. U mnie przestawiają gałązki, w szczególności samica, ale zabezpieczenia pieczary jeszcze nie widziałem.
(07-03-2022, 21:44 PM)filas napisał(a): [ -> ]ciekawe czy podobnie jak u większych centralsów można zaobserwować podskubywanie rodziców (jak u Symhysodon)

Tak, w Die Buntbarsche Amerikas 1 jest wzmianka o tym, że większe gatunki centralsów też są skubane przez młode, ale potrafi to być nawet niebezpieczne dla rodziców. W tej książce jest mowa o różnych pielęgnicach amerykańskich, na pewno z CA autorzy wspominają o takim zachowaniu u Parachromis managuensis.
Młode parachromis motaguensis u mnie też skubały rodziców.
Ja to obserwowałem u 
(08-03-2022, 19:47 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Tak, w Die Buntbarsche Amerikas 1 jest wzmianka o tym, że większe gatunki centralsów też są skubane przez młode...

Ja to obserwowałem u W. nourissati, dorosła para opiekowała się wtedy młodymi z dwóch równoległych miotów - swoim i przejętym od C. spilurus 
Ciekawe było to, że małe spilury wykazywały dużo większą aktywność w podskubywaniu przybranego taty niż jego prawdziwe dzieciaki Wink
(09-03-2022, 06:48 AM)filas napisał(a): [ -> ]Ja to obserwowałem u W. nourissati, dorosła para opiekowała się wtedy młodymi z dwóch równoległych miotów - swoim i przejętym od C. spilurus 
Ciekawe było to, że małe spilury wykazywały dużo większą aktywność w podskubywaniu przybranego taty niż jego prawdziwe dzieciaki Wink

Bo z cudzego najlepiej smakuje

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Błyszczyki w ciągłym stresie, ale bez uszczerbku na zdrowiu fizycznym. Sum ma już raczej spokój. Macie jakieś propozycje, co do ryb towarzyszących w toń, które by przy tarle sajek nie stresowałyby się tak, bądź nie wzbudzałyby takiego zainteresowania wśród rodziców wyprowadzających młode? Trochę mi szkoda błyszczyków, bo jednak co chwilę muszą uciekać, mimo że fizycznie nic im się nie dzieje - zero obrażeń. Nie chciałbym też, żeby sajki zdziczały, jakby miały być same.
(09-03-2022, 18:58 PM)mimo12 napisał(a): [ -> ]Macie jakieś propozycje, co do ryb towarzyszących w toń, które by przy tarle sajek nie stresowałyby się tak, bądź nie wzbudzałyby takiego zainteresowania wśród rodziców wyprowadzających młode?

A przypomnij w jakim masz je akwarium? Zawsze jakaś opcją są tanie, a "twarde" ryby takie jak hodowlane molinezje.
Jakby co to mam dzikie molinezje- Poecilia salvatoris.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11