A tutaj zdjęcie jednej z nowych ryb która przejęła władzę i rozstawia resztę po kątach. Jedyna różnica jaką zauważyłem to troszkę inny kształt głowy
[
attachment=29891]
Dla porównania o kilka cm dłuższa stuprocentowa samica:
[
attachment=29892]
Faktycznie widać różnicę w budowie głowy
Jak tam rybiska, dorwałeś samca?
Po ponad dwóch latach oczekiwania w końcu się doczekałem ikry. Nie bylo łatwo już kilka razy hopki szły pod młotek (sprzedaż). Ale cierpliwość się opłaciła :-). Ten tydzień nie był łatwy w akwarium tym bardziej, że po dobraniu się pary ucierpiały inne Hoplarchusy
.
P.s. Chciałbym bardzo podziękować Piotrowi (wet-aqua), za rybiska i za pomoc oraz porady na temat Hoplarchus psittacus a przede wszystkim, że trzymał kciuki że wytrwam z tymi bandytami
do takiego momentu jaki dziś ujrzałem. Również chciałem podziękować też Piotrkowi z Big Cichlasoma. Gdyby nie Ci Panowie ryby juz dawno by pływaly u kogoś innego. Dziękuję.
Wiem, że bardzo dużo akwarystów miało te ryby szkoda, że tak szybko rezygnowali z ich dalszej hodowli co napewno nie jest łatwe chociaż by pod wzgledem ich agresywnego uosobienia. Dlatego trzymam kciuki za Łukasza
.
Bardzo się cieszę, że wytrzymałeś wiele trudnych chwil z tymi rybami. Są warte tego ale wielu się zniechęca i bierze się za coś "łatwiejszego". Serdecznie gratuluje i pozdrawiam. Mam nadzieje na spotkanie w Warszawie i długie " cichlidowe gadanie".
Wiele gatunków znika z akwarystyki tylko dlatego, że pojawiają się nowe, a te, którymi jeszcze do niedawna wszyscy się zachwycali są tymi nowymi zastępowane bez ich rozmnożenia (=utrzymania populacji w akwariach). Tym bardziej cieszy że kolejne pokolenie papug jest w drodze
Piękne są. Dawno ich na żywo nie widziałem.