(24-06-2015, 19:16 PM)tatakuby napisał(a): [ -> ] (24-06-2015, 18:52 PM)piotrK napisał(a): [ -> ] a akurat mam artemię do wykluwania (niewiele, ale zawsze) i chętnie odchowałbym parę młodych coby taka wzorcowa linia się nie zmarnowała.
No to działaj A te maluszki co pływały nie uchowały się?
Tamto tarło było za wcześnie i woda była w tą wiosnę za chłodna w akwarium, rosły straszliwie powoli. Mam nadzieję że teraz w lato zechcą się znowu wytrzeć. A jak nie, to na jesień wylądują w większym akwarium i może nawet wsadzę im tam grzałkę
Dobrze, niech się stara bo moje dwa czekają na towarzystwo
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak ostatnio robiłem porządki w zdjęciach. Jedna z ostatnich fotek moich borelek. Już wiem, że kiedyś do nich na pewno wrócę.
[
attachment=22055]
Moja samiczka z odłowu znowu zła i czegoś pilnuje
Pierwszy raz od chyba 100 lat (a ściślej mówiąc to 6) nastawiłem artemię. Mam nadzieję że zadziała bez problemu moją starą metodą i te młode się nie stracą.
Borelki Piotrka wylądowały pod koniec sierpnia u mnie. Samiczka w zeszłym tygodniu zameldowała się z chmurką małych.
I powiem tyle- pierwszy raz widzę tak mały narybek o Apistogramma. Hodowlane borelki mają narybek prawie 2x masywniejszy. Jeden nauplius starcza im na cały dzień.
śliczne maluszki i przepiękna cytrynowa szata mamuśki, gratuluję
Samica piękna jak zwykle, cieszę się że trafiła do Ciebie. Młode mają najmniejsze jakie widziałem - mniejsze od narybku
A. thomasi