Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Coś niesamowitego! Przepiękne ryby. Jak masz więcej zdjęć, to się nie krępuj ;-)

Pley chodzi ci o rozmiar do jakiego dorastaja? Mysle ze te 70-80cm dla ocellarisow i monoculusow mozna wsadzic miedzy bajki, tzn w warunkach akwariow "domowych". Znam troszke ludzi ktorzy przez lata uhodowali naprawde piekne okazy i najwiekszy ok 5letni samiec mial ~60cm i wazyl niecale 4kg. Rybka jechala glownie na zywcu i miala do dyspozycji spory zbiornik. Oczywiscie mowie to o PL a nie okazach z azji czy ameryki bo to chyba inna bajka. Zobaczymy co bedzie u mnie, narazie dorastaja u mnie rybska widoczne na zdjeciach plus 3piekne ok 30cm monoculusy ktore odhowuje mi kolega. Lada chwila zaczyna sie sezon zywcowy wiec mam nadzieje na kolejne przyrostu

Piękne okazy , jak byś miał filmik z karmienia tych bestii chętnie bym zobaczył ( ciekaw jest ile wiader wody z akwarium ubywa po ich nakarmieniu )

Nie wiem, kto jest autorem, ale Cichla ocellaris w trakcie karmienia wyglądają tak:





A tu inny filmik Cichla ocellaris z młodymi pikselkami:


Pomyśleć, że z takiego piksla wyrośnie pół metrowe monstrum

(05-02-2013, 14:04 PM)Martinezio napisał(a): [ -> ]Nie wiem, kto jest autorem, ale Cichla ocellaris w trakcie karmienia wyglądają tak:





A tu inny filmik Cichla ocellaris z młodymi pikselkami:


Pomyśleć, że z takiego piksla wyrośnie pół metrowe monstrum

No i czar prysł

Zawsze mi się bardzo podobały cichle niesamowite ryby w 100% procentach trafione w mój gust niestety nie mam możliwości na trzymanie takich koni...

Kolorki zaczynają się pojawiać no i niektóre rybki zaczynają dobierać się w pary (a przynajmniej tak to wygląda).
[attachment=7631]

Jiss... Strach karmić takie paszczęki Nie boisz się o ręce, Jaciek?
Czaderskie, nie ma co

Kurde szczupak pomieszany z okoniem ;-) Super !

Cichle sa spoko ale arowana trafila mi sie przyczubiasta. Mam ja od dawna i ma juz jakies 55cm i szaleje jak diabel. Mnie osobiscie ugryzla juz 3razy, czasami strach cos grzebac w akwa, do cichli tych srednich (40-45cm) sadzi sie jak glupia, czasami splywa az na samo dno zeby tylko podplynac od tylu i udziabac ktorac w ogon. Powoli konczy mi sie do niej cierpliwosc, boje sie co bedzie jak urosnie, trzeba bedzie chyba podjac decyzje o exmisji bo procz niej w akwarium panuje wzgledny spokoj, od czasu do czasu cichle popuszą i poprzepychaja sie miedzy soba ale nigdy zadnej nawet łuska nie poleci w przeciwienstwie do pawiookich ktore koedys trzymalem i ktore potrafily nawzajem niezle sie poobijac. Ryby rosna, zaraz zacznie sie sezon na zywca wiec znow podskocza z wielkoscia ale co za tym idzie robi sie ciasno takze bede musial w ciagu 2-3miesiecy postawic im cos wiekszego.