Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Wykopki<Killifish> & Konserwy<macben>
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16

Killifish

Bo to ciezki kawalek chleba, dlatego mam dobrana ekipe i szanuje ich prace, bo wtedy szanuja prace i mnie. Grunt to usmiech i brak kwasow Wink
(13-06-2012, 10:11 AM)Killifish napisał(a): [ -> ]...
Aha, pamietajcie, ze jak jestescie w starych miastach:Gdansk, Torun. Krakow, Wroclaw, Opole - to obecnie chodzicie po poziomie 1 pietra Big Grin sredniowiecznych kamienic.
Super jest to pokazane w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa (pod Rynkiem), polecam wszystkim.
Dobrze że temat wydzielony, będę chętnie tu zaglądał Smile

Killifish

Lekcja 1
Temat: Zaplecze garncarza

[attachment=2449]
[attachment=2450]

A - glina w dole wyrobowym
B - wkop pod budowę doła wyrobowego
C - calec - naturalna warstwa piasku(lodowiec)
D - deski, którymi obudowany był dół wyrobowy
E - podłoga(dno) dołu wyrobowego

Garncarz zbudował sobie dół wyrobowy - miejsce, gdzie wyrabiał glinę. Mieszał glinę ilastą, węgle drzewne, piasek, polepę aby powstała glina garncarska. Wsypywał wszystko do tego dołka, a właściwie skrzyni zakopanej w ziemi, właził do dołka i nogami ugniatał(mieszał). Jak ktoś kiedyś kapustę w beczce ugniatał, to wie o czym mowa Big Grin
Na granicy między A a B, widać deski w profilach(D) i w rzucie.
Piękna sprawa tak naukowo patrząc. Jak widać pod dnem wychodzi woda już.

Killifish

Lekcja 2
Temat: Skarby archeologiczne

Są to zbiory przedmiotów, najczęściej jednego rodzaju, z brązu, bursztynu, srebra, lub monety, będące przedmiotami zbytku i mających dużą wartość dla ich właściciela. Były ukryte, w celu zabezpieczenia przed grabieżą - wojna lub celowo. Mogą to być skarby kupieckie - ukryte przez kupców wzdłuż szlaku handlowego. Mogą być to skarby wotywne - w miejscach kultów, na bagnach, torfowiskach. Także składy archeologiczne - zbiór zapasów surowca czy półwytworów(skład bursztynu we Wrocku, ważył, uwaga, 1,5 tony.

To właśnie skarby archeologiczne przykuwają uwagę mediów i ludzi, bo są materialnie mierzalne. Niestety trafić na skarb jest ciężko, ja na swój jeszcze czekam. Gdybyśmy mieli takie prawo jak w UK to nawet bym chciał odkryć skarb. U nas, dyplom i mogę artykuł napisać Smile A tam, jest wyceniany. Ostatni skarb złoty w UK został wyceniony na ponad 3 mln. funtów Big Grin
Julek, a czy po Twoim kursie dostanę pierwszy stopień wtajemniczenia i uprawnienia do własnych wykopków? Albo chociaż dyplom? Tongue

Czekam na lekcję o trupach Big Grin

Killifish

Hehe - dyplom tak, ale najpierw test praktyczny z wyciskania soku marchwiowego Tongue
Uprawnień na wykopki nie dostaniesz, niestety, mam zasady Wink

A jama zasobna na glinę jak się podobała?
Jak ktoś ma jakieś pytania, to pytać, chętnie wyjaśnie. Albo jakieś wasze doświadczenia albo wątpliwości.
Świetne zdjęcia Julko, poproszę o więcej wraz z opisami.
Ja za lub pod ołtarzami jakieś wota czasami znajduję (medaliki, monety), po skończonej konserwacji odkładam je zawsze tam gdzie znalazłem.

Killifish

Będzie Benku więcej. Dziś studnie zaczęliśmy eksplorować ale deszcz plany pokrzyżował. Studnia z XIII w. A wiadomo co tam wpadało: garnki, kosztowności, buty wraz z teściowymi Big Grin

Benku - etyka w Naszej pracy to podstawa, gdy człowiek ma do czynienia z czymś, co ktoś wykonał wieki temu, widzi jego sygnaturę, odcisk dłoni, gotowy produkt lub dzieło, to nabiera szacunku.
(14-06-2012, 21:00 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]gdy człowiek ma do czynienia z czymś, co ktoś wykonał wieki temu, widzi jego sygnaturę, odcisk dłoni, gotowy produkt lub dzieło, to nabiera szacunku.
Właśnie dlatego lubie moją robotę, najbardziej cieszy mnie jak znajdę podpis wykonawcy i datę (co nie zawsze sie udaje) i okazuje się że obiekt jest starszy niż wstępnie datowano.

Killifish

Lekcja 3
Temat: Co tak waniajet Smile

Jak pisałem, rozpoczęliśmy eksploracje studni. Wody na dnie z 2 metry, zatem pompa robić co miała. Widok z zewnątrz.

[attachment=2451]

Na dnie błoto niesamowite a i zapach się unosi cudowny. Głębokość 4,5 m. na fotce.

[attachment=2452]

Po wydobyciu, należy grzebać w takiej oto "kupie" Big Grin

[attachment=2453]


A z tej pachnącej kupy wyciągamy zabytki - ceramika, szkło, skóry, klepki beczek i kufli, dachówki, monety itd.

[attachment=2454]

Ciężka i brudna praca ale daje dużo radości.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16