(31-08-2016, 15:28 PM)Lestat napisał(a): [ -> ][quote pid='112605' dateline='1472648939']
Ten terytorializm, dominowanie, wojowniczość, opieka nad potomstwem i niewątpliwe osobisty urok pielęgnic, dla mnie to kwintesencja akwarystki domowej.
[quote pid='112604' dateline='1472648764']
To jakbyś opisywał afrykańskie pielęgnice
[/quote]
[/quote]
Z taką ksywą to nic tylko od Kobuza bartoni brać
Po bartoni to teraz do Gliwic
Witaj Lestat, obrałeś ciekawy kierunek, pokombinujemy
Mam też za sobą nieudaną przygodę z Amazonką: Leatecara Dorsigera, Akara z Maronii, kiryski i cała masa kąsaczy z neonami włącznie. Było to dawno i popełniłem szereg błędów, która zakończyła ten projekt totalną klęską i stopniowym śnięciem całej obsady (przerybienie i brak kwarantanny), jednak w przyszłości chciałbym jeszcze wrócić do małych pielęgnic z SA. Obecnie moja miłość to Aequidens Rivulatus. Pojęcia nie miałem, że te ryby są takie piękne i charakterne zarazem.
(31-08-2016, 16:49 PM)macioch napisał(a): [ -> ]Z taką ksywą to nic tylko od Kobuza bartoni brać
Etymology:
Nosferatu: Name refers to the pair of well-developed recurved fangs in the upper jaw present in all species of the genus, reminiscent of those in Marnau’s vampire Nosferatu.
Nosferatu Bartoni... no proszę... wrrrr
Witam wszystkich forumowiczów!
Czas się ujawnić... Od dłuższego czasu przeglądam, czytam i uczę się od fachowców akwarystyki tego forum. Puki co tylko w teorii cieszę się akwarystyką gdyż nie posiadam zbiornika z pasjonującym skrawkiem podwodnego życia zwierząt, choć niedługo się to zmieni
. Mariusz z
Krakowa pozdrawia i życzy każdemu udanych osiągnięć w hodowli ryb.
Siemanko
zakładaj baniak i dawaj foty
witam jak założyć nowy post
Cześć, w każdym dziale masz przycisk "New Thread".
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów
Z akwarystyką miałam do czynienia od dziecka - wtedy były to małe akwaria do 100l z popularnymi gatunkami ryb (gupiki, mieczyki, potem były pielęgniczki ramireza, barwniaki, gurami). Potem nastąpiła przerwa, po której postanowiłam wrócić do ryb. Przez 4 lata miałam palety, które odchowałam od maluszków w sterylnym akwarium - włożyłam w to masę serca, czasu i pracy, ale niestety po feralnej podmianie wody padła mi cała obsada
To było po zimie i wydaje mi się, że musiało coś zostać w wodzie po czyszczeniu wodociągów. Teraz zostało mi puste szkło i zamierzam je od nowa urządzić. Niestety do paletek straciłam już serce, a ponieważ bardzo lubię pielęgnice to postanowiłam że tym razem będzie to zbiornik z jakimiś innymi pielęgnicami. Mam nadzieję, że pomożecie mi wybrać jakąś sensowną obsadę