Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Laetacara araguaiae
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
"Będziesz Pan zadowolony" Tongue
To prawda Big Grin. Te akary to wyjątkowo wdzięczne ryby Wink
Mały erotyk Smile

Takie młode a już im kiełbie we łbie pływają Big Grin
Czy macie jakiej sprawdzone sposoby na odławianie dobranej pary akar? Na razie mam jedną dobraną parę a wszystkich mam 9 sztuk. Podczas standardowego łapania na pewno się wymieszają z resztą.
Czekasz aż się wytrą i oddzielasz miejsce z ikrą i parą kawałkiem pleksy czy poliwęglanu, żeby się nie pomieszały Big Grin
Papja, to najlepszy sposób, ale w sumie nigdy nie było u mnie konieczności użycia płyt z poliwęglanu.
Ostatnią odławiałem parkę caudopunctatusów "na słoik" ze zbiornika 3m długości, wymaga to jednak sporo cierpliwości.
Muszlowce jednak były po tarle i mocno pilnowały młodych/ikry. Pielęgniczki z SA, które miałem (nie było ich wiele) czy inne barwniaki, to banał przy tych rybach.

Sposoby:
- "na słoik/szklankę" - wrzucam słoiki/szklanki (z żarciem lub bez) do akwarium, zawsze jakaś gapa się złapie i można powoli odławiać inne osobniki a czasami i w ten sposób uda się parkę odłowić. Szkło można zostawić na noc w akwarium, ryby się z nim oswoją, same z ciekawości będą do słoików wpływały,
- "na kokosa/na rurkę" - niektóre gatunki szukają schronienia przy łapance i da się je złapać po kolei w tą samą kryjówkę. Polecam w kokosie zrobić 2 otwory, nie każda ryby chce schować się do schronienia, z którego nie ma drugiej drogi ucieczki. Mogą być to również rurki ceramiczne czy pcv/pvc. Im dłuższa rurka, tym trudniej ryby mają przy próbie ucieczki. Wkładamy na terytorium dobranej pary i czekamy, aż wpłyną do środka. Tu niestety też trzeba uzbroić się w cierpliwość,
- "na połówkę kokosa z dziurką" - jakkolwiek do brzmi, jest to naprawdę fajna metoda. Ucinamy równo na pół, robimy otwór tylko taki, by weszła ryba, przytykamy kokosa ciętą krawędzią do przedniej/bocznej szyby. Ten sposób jest o tyle fajny, że widzimy dokładnie co za ryba jest w środku, nie trzeba się domyślać. Polecam również na stałe takie schronienia, chyba nie ma lepszej metody by obserwować ryby podczas tarła. 
- "w butelkę" - dla najbardziej opornych ryb, odcinamy szyjkę, wkładamy ją do butelki do środka, wrzucamy żarcie. Wpłynąć łatwo przez lejek z szyjki, wypłynąć już nie jest tak łatwo. Tu jednak nie panujemy w żaden sposób co wpływa do butelki.
Na szczelinowce takie jak muszlowce czy Apistogramma nie ma łatwiejszego sposobu odłowu niż patent z doniczką- zakrywa się doniczką kokos czy muszle gdzie siedzi ryba którą chcemy zostawić w akwarium i odławiamy całą resztę bez obaw o pomylenie Wink.
Nie działa to w przypadku caudopunctatusów, bo nie schowają się w muszli. Podobnie calliurusy w większości uciekną, gdy jest zagrożenie, a nawet Alto shelle. Za to duże Alto to banał Big Grin Ale to już chyba OT powoli się robi, więc wg uznania skasuj lub zostaw / scal z poprzednim postem Wink
Samiec pilnujący ikry Smile
[attachment=41547]
[attachment=41548]
[attachment=41549]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21