I nie mówimy tu o bigosie, ale o pokarmie dla naszych pielęgniczek.
Pytanie:
Kompozycja 100% suszonych na słońcu pcheł wodnych. Kamić suszoną rozwielitką czy nie karmić?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 44
Dołączył: Sep 2015
Reputacja:
12
Suszona dafnia to raczej balast, nie pokarm. W trakcie suszenia traci większość witamin, a później staje się wylęgarnią roztoczy. Ja bym nie karmił
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,533
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
(06-03-2019, 15:43 PM)rycerz napisał(a): I nie mówimy tu o bigosie, ale o pokarmie dla naszych pielęgniczek.
Pytanie:
Kompozycja 100% suszonych na słońcu pcheł wodnych. Kamić suszoną rozwielitką czy nie karmić?
Jeżeli masz skąd odławiać rozwielitkę to lepiej ją mrozić niż suszyć.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,367
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Zobacz do naszego e-zinu, w jednym z numerów dużą część tekstu poświęciłem żywieniu Apisto.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 12
Dołączył: Feb 2018
Reputacja:
0
Moje wtranżalają nieźle Tropicala Soft-Line. Daję ten dla Ameryki, dla Słonowodnych i ten dla Afryki Carnivore. Do tego z raz w tygodniu mrożone krewetki, Tropical D-Allio i Tropical Pro Defence
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
(06-03-2019, 20:27 PM)sbc napisał(a): Suszona dafnia to raczej balast, nie pokarm. W trakcie suszenia traci większość witamin, a później staje się wylęgarnią roztoczy. Ja bym nie karmił
W 100% popieram. Od dafni tylko alergii można się nabawić.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez: