• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [450] Podmyte korzenie

#21
Trochę czasu minęło. Niestety jeden skalar padł (z niewiadomych mi powodów), reszta ma się dobrze - dwie pary regularnie podchodzą do tarła (średnio co dwa tygodnie). Doszły zwinniki blehera (ok. 20 szt). Przeważnie pływają fajnie w ławicy (jednej lub dwóch).

Parametry się ustablilizowały, pH jest teraz ok. 6,4, przewodność też spadła do ok. 22 i nie podnosi się zbytnio między podmianami.

Pod rośliny włożyłem kulki torforowe - niesety jakoś tak widać nie sprzyja im 1 świetlówka i wypuszczają bardzo nieśmiało nowe pędy. Pistie niestety nie wytrzymały wody skraplającej się z pokrywy.

Gdy dwie pary sklarów mają jednocześnie tarło, akwarium wydaje sie być za małe dla nich - non stop walki i gonitwy. Normalnie pływają ładnie w ławicy.

Mimo to dalej są stosunkowo nieduże i brakuje czegoś w zbiorniku. Może dołoże jeszcze zwinników lub inną ławicową rybę - chcę jednak uniknąć efektu zupy rybnej. Chociaż bardziej pasowałby mi jakiś większy gatunek. Coś polecicie ? Temperatura to 26,5-27 stopni.

Myślę też nad dołożeniem filtra mechanicznego - akwarium oglądam z bliska (pokój jest wąski) i niemal cały czas widać drobny pyłek. Przedtem miałem głowicę Aquaela z dołożoną gąbką - teraz w kącie mam rośliny, a nie chcę całego boku szpecić takim dużym filtrem. Zastanawiałem się też nad kaskadą - mam dobre doświadczenia z poprzedniego akwarium, a pokrywę z ABS łatwo można przyciąć na wymiar. Ewentualnie jakiś wewnętrzny z gąbką w pojemniku.


Załączone pliki Miniatury
   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
co do drugiej ławicy to może hyphessobrycon sweglesi? Często występuje obok zwinników, a dzięki temu, że ma całkowicie odmienną budowe, to uniknie się efektu zupy (moim zdaniem).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Jak dasz kaskadę a rurę machniesz czarnym sprajem akrylowym to nie będzie jej widać a do kaskady daj watę to może da radę z drobinkami.
Akwarium super.
Magdalensis się nie przyjęły?
Ten korzeń po lewej jakby dać trochę wyżej to nie będzie widać, że jest odcięty, może go podwiesić?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
(05-03-2017, 16:24 PM)danyel napisał(a): Jak dasz kaskadę a rurę machniesz czarnym sprajem akrylowym to nie będzie jej widać a do kaskady daj watę to może da radę z drobinkami.
Akwarium super.
Magdalensis się nie przyjęły?
Ten korzeń po lewej jakby dać trochę wyżej to nie będzie widać, że jest odcięty, może go podwiesić?
Dzięki za uznianie. Co prawda w wyobraźni mam ten zbiornik z dużymi skalarami, no ale cierpliwie czekam aż podrosną.

Mam dobre doświadczenia z FZN, tym razem dałbym model FZN 3, tam i tak rury są czarne. Po prawej stronie zbiornika nie będzie się tak rzucać w oczy. Chociaż będę musiał popróbować czy akurat z tej strony będzie najlepiej zbierało drobinki z wody.

Magdalensis może by się i przyjęły, ale skalary urozmaiciły sobie nimi dietę wkrótce po zasadzeniu. Zostały dwie sadzonki, które są regularnie (choć już rzadziej) podskubywane.

Też walczyłem trochę z tym korzeniem po lewej - na razie trudno będzie go przestawić inaczej (jest zakopany w piachu oraz wpleciony w inny, bo inaczej się przewracał). O podwieszaniu w sumie nie myślałem, może to okaże się być dobrym pomysłem.

A te hyphessobrycon sweglesi trzymają się fajnie w ławicy ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
FZN to dobre kaskady.tez mam jedną 3 jeszcze gdzieś w jakimś kartonie że sprzętem.
Swaglesi przy skalarach raczej będą się trzymać w ławicySmile
Ja miałem ze skalarami i to było fajne połączenie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Poszedłem do zoologa i wybrałem jednak Thayeria boehlkei. I nie żałuję. Wykupiłem ostatnie 13 szt, ale bardzo ładnie trzymają się ławicy i zajmują wyższe rejony wody (nie tak jak zwinniki czy skalary). Dokupię jeszcze z 10 sztuk przy okazji.

FZN-3 zamontowany, ilość drobnych farfocli zmalała o jakieś 80-90% (przeważnie były to płatki, które jakoś rybom nie pasowały z całej mieszanki). Dodatkowo na koszyki położyłem woreczek z Purigenem i po 12 godziach woda jest już dużo bardziej przejrzysta. Akwarium obserwuje z odległości ok. metra, więc ma to znaczenie. Jeszcze pozostaje błona bakteryjna, ale z nią może też sobie poradzę jakoś.

Swoją drogą widzę, że zmienili konstrukcję tych filtrów (FZN-3) - teraz silnik jest na gumowych nóżkach, na które są przygotowane specjalne wypustki w obudowie. Co do głośności to nie wiem czy to coś dało, cicho szumi tak samo jak mój stary FZN2.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
No i niestety stało się nieszczęście - głownie z mojej winy.

To zmętnienie po części było chyba winą pierwotniaków. Wlałem Azoo Cloudy Treatment aby spróbować się ich pozbyć (przy starcie to mi pomogło). Po dwóch godzinach przychodzę karmić ryby żywym wodzieniem - zwykle była wojna i każdy kawałek był rozchwytywany. Tym razem ryby pobierały wodzienia bardzo ospale. Część ryb podpłynęła pod powierzchnię. Wtedy zorientowałem się że jest przyducha. Spradziłem filtr - chodził na minimum (znaczy się jakby się zapchał). W momencie wymieniłem wkłady w korpusach narurowych. Filtr ruszył pełną mocą. Otwarłem pokrywę na noc żeby była dobra wymiana gazowa. Tafla wody cały czas się poruszała.
Mimo to rano zobaczyłem że wszystkie zwinniki i hokejówki padły. Ostały się tylko kirysy i altumy.
Dołożyłem jeszcze napowietrzacz, woda przez noc się wyklarowała na kryształ. Ale co z tego jak udusiłem tyle ryb.

Teraz będę kupował nowe ławice drobnych ryb - być może będą to właśnie tym razem Hyphessobrycon Sweglesi + Thayeria boehlkei.

Nie wiem tylko gdzie popełniłem błąd że pojawiły się pierwotniaki? Za duże podmiany wody ? (ok 80 litrów RO co tydzień).

Czy może przekarmiałem ryby ? Żywy wodzień co drugi dzień (1 woreczek) + spirulina w granulacie  (2 razy dziennie) + płatki tropicala. Co drugą noc tabletka na dno dla kirysów.

----------------
A może sam zawaliłem, bo te larwy wodzieni wlewałem prosto do akwarium, nie płucząc ich wcześniej?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
co do tej chemii to jeśli stosowałeś się do zaleceń to to nie ona.
A co do filtra, to nie zauważyłeś  spadku wydajności? Nie powinien się tak zapychać od razu.
A jak parametry wody?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
(16-03-2017, 21:19 PM)Pablito napisał(a): co do tej chemii to jeśli stosowałeś się do zaleceń to to nie ona.
A co do filtra, to nie zauważyłeś  spadku wydajności? Nie powinien się tak zapychać od razu.
A jak parametry wody?

Tak, według zaleceń. Jednak gdy płukałem korpusy, to z wypadały z nich  takie placki glonów. Wydaje mi się, że to z zarośniętych węży pod wpływem tej chemii poodpadały te placki i one przyblokowały przepływ (węże miejscami są czystsze w niektórych miejscach, niż były przedtem). Zresztą po wymianie korpusów filtr ruszył z miejsca (wcześniej próbowałem parę razy wkładać i wyciągać wtyczkę z gniazda).

Parametry OK, NO2=0, NO3 ok 10
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości