• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [450] Podmyte korzenie

#11
A jaką temperaturę potrzebują te Kolegi Altumy?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
(27-12-2016, 12:25 PM)Greek napisał(a): A jaką temperaturę potrzebują te Kolegi Altumy?

W sklepie gdzie je trzymali mieli 25-26. Ja mam obecnie podobnie. I raczej u mnie nie jest problemem żeby mieć wyższą temperaturę (problem czasami jest żeby mieć niżej - trzeba kombinować żeby schłodzić wodę).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Pytam, bo z tego co się orientuję to Altumy są ciepłolubne, 28-29*C i myślałem, że to jakaś inna odmiana/podgatunek, która lubi chłodniejszą wodę.
A pytałem w kontekście tych zwinników Blehera, bo jakkolwiek pod względem rozmiarów i ruchliwości są bezpieczną opcją do dużych ryb, tak do wysokich temperatur się nie nadają.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
(27-12-2016, 15:31 PM)Greek napisał(a): Pytam, bo z tego co się orientuję to Altumy są ciepłolubne, 28-29*C i myślałem, że to jakaś inna odmiana/podgatunek, która lubi chłodniejszą wodę.
A pytałem w kontekście tych zwinników Blehera, bo jakkolwiek pod względem rozmiarów i ruchliwości są bezpieczną opcją do dużych ryb, tak do wysokich temperatur się nie nadają.
Też to brałem pod uwagę i trochę byłem zdziwiony temperaturą w akwarium w sklepie (nie rozmawiałem akurat z właścicielem). No chyba że te wysokie temperatury dotyczą 'prawdziwych' altumów (Pterophyllum  altum).

Chyba wszystkie kąsaczowate nie przepadają za zbyt wysokimi temperaturami ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
(27-12-2016, 16:35 PM)_esox_ napisał(a): Też to brałem pod uwagę i trochę byłem zdziwiony temperaturą w akwarium w sklepie (nie rozmawiałem akurat z właścicielem). No chyba że te wysokie temperatury dotyczą 'prawdziwych' altumów (Pterophyllum  altum).

Akurat temperatura, w jakiej ryby żyją w sklepie jest ostatnim wyznacznikiem ich wymagań. Gdybam tylko dlatego, że nie jestem żadnym ekspertem od tych ryb, ale wszystko wskazuje na to, że 28*C to dla nich minimum. Tylko to już z kolei dla kirysków spiżowych nie za bardzo.

Co do kąsaczy to wcale nie jest tak, że są tylko chłodnolubne, temperatury rzędu 28*C to dla naprawdę licznej rzeszy gatunków warunki akceptowalne, choć istotnie jest to górna granica dla nich, podczas gdy dolna dla Altumów, co nie czyni ich idealnymi sąsiadami. Ale są też bardzo ciepłolubne - na przykład simulanse, choć one odpadają akurat ze względu na to, że będą mocno kompatybilne z otworami gębowymi skalarów. Ale już takie neony czerwone są wyraźnie większe, a ciepła woda im niestraszna.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
(27-12-2016, 19:52 PM)Greek napisał(a):
(27-12-2016, 16:35 PM)_esox_ napisał(a): Też to brałem pod uwagę i trochę byłem zdziwiony temperaturą w akwarium w sklepie (nie rozmawiałem akurat z właścicielem). No chyba że te wysokie temperatury dotyczą 'prawdziwych' altumów (Pterophyllum  altum).

Akurat temperatura, w jakiej ryby żyją w sklepie jest ostatnim wyznacznikiem ich wymagań. Gdybam tylko dlatego, że nie jestem żadnym ekspertem od tych ryb, ale wszystko wskazuje na to, że 28*C to dla nich minimum. Tylko to już z kolei dla kirysków spiżowych nie za bardzo.

Co do kąsaczy to wcale nie jest tak, że są tylko chłodnolubne, temperatury rzędu 28*C to dla naprawdę licznej rzeszy gatunków warunki akceptowalne, choć istotnie jest to górna granica dla nich, podczas gdy dolna dla Altumów, co nie czyni ich idealnymi sąsiadami. Ale są też bardzo ciepłolubne - na przykład simulanse, choć one odpadają akurat ze względu na to, że będą mocno kompatybilne z otworami gębowymi skalarów. Ale już takie neony czerwone są wyraźnie większe, a ciepła woda im niestraszna.
wszystko też zależy skąd bierzemy ryby. Tzn. czy WFy i potomne czy hodowlane. Hodowlane trzymane są od wielu pokoleń w innych warunkach często diametralnie różnych od naturalnych. 
Najlepszym przykładem są moje kakadu hodowlane, które do tarła podchodziły praktycznie non stop na początku (startowałem z kranowitem) i z czasem z podmianami na coraz więcej RO, teraz już od 3 miesięcy samo RO, coraz rzadziej miały ochotę na amory. Teraz jak doszedł torf do filtra, to już w ogóle moją tarcie się gdzieś. 

Za to simulansy, pandy i otosy (wg. sprzedawcy WF), zachowują się tak samo, może nawet simulansy trochę się ośmieliły Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Zależy też od tego, czy ktoś uważa, że 10 lat rozmnażania w niewoli ma większe znaczenie niż setki, dziesiątki tysięcy lat ewolucji i przystosowań w warunkach naturalnych Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Przeglądałem atlasy ryb akwariowych, fora, filmy - i w sumie dalej mam ten dylemat co dodać jako ławicę (czyli wybieram ostatecznie między tymi samymi gatunkami co parę miesięcy temu, gdy tworzyłem akwarium).

Neon czerwony vs. zwinnik Blehera (czy też rhodostomus).

Myślałem też o pstrążenicach, niewykluczone że dodam potem na próbę z 10 szt (niestety ściągana za każym razem pokrywa plastikowa ma swoje wady jak i zalety).

Póki co skalarki chyba coraz bardziej się oswajają (tak mi się wydaje - już trochę rzadziej uciekają przy jakimkolwiek ruchu w pokoju). No i apetyt też im wzrósł.

Niestety zauważyłem, że nurzańce posadzone po najbardziej skrajnych stronach marnieją - sprobuję je przesadzić bliżej środka akwarium, gdzie jest więcej światła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
szedłbym w zwinnika sam się nad nim zastanawiałem, ale miałem wymóg od domowników, że ma być kolorowo stąd simulansy. Neona czerwonego wykluczyłem, bo widziałem wiele baniaków gdzie nie trzymały ławicy.
Co do roślin to czy dawałeś coś pod nie? Bo z tego co widzę to nie masz torfu pod piaskiem. U mnie sprawdziły się kulki torfowogliniane.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
(28-12-2016, 22:35 PM)Pablito napisał(a): szedłbym w zwinnika sam się nad nim zastanawiałem, ale miałem wymóg od domowników, że ma być kolorowo stąd simulansy. Neona czerwonego wykluczyłem, bo widziałem wiele baniaków gdzie nie trzymały ławicy.
Co do roślin to czy dawałeś coś pod nie? Bo z tego co widzę to nie masz torfu pod piaskiem. U mnie sprawdziły się kulki torfowogliniane.
No z tymi neonami czerwonymi to raz trzymają ławicę, a raz nie Smile niby przy 'większych rybach' się grupują, ale też nie zawsze. Ale na pewno i tak lepiej niz innesa. I są zdecydowanie ładniejsze od nich.

Nie mam nic pod piachem - budując zbiornik nie planowałem roślin, a jeśli już to szczątkowe. Te kulki dołożę, też o nich myślałem. Większe żabienice widać że się przyjęły, zaś magdalensis są od dwóch dni systematycznie wyskubywane z piachu przez wygłodniałem skalarySmile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości