• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Małe crenie - agresja

#1
Panowie, małe gatunki, tak do 10 - 12 cm, jak najspokojniejsze, chodzi mi o agresję poza gatunkową. Oczywiście nie z księżyca bo to nie dla mnie, więc bardziej dostępne. Jaka strefa rażenia w razie rodzicielstwa, akwarium 160x60lub65x50h. Ma to być ewentualne połączenie z nożykami.

Druga sprawa to temperatura. Podawane są wyższe wartości dla tych ryb około 25 - 29  stopni. Więc jak to jest? Czy one lubią wysokie wartości, czy bez apatii mogą egzystowac w niższych tak do 24 stopni.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Co tam, nikt się nie zna?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Drago, jak nie podasz gatunków to Ci nikt nie odpowie. Big Grin
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Przejrzałeś wątki o małych creniach ?:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=6604
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=8...ght=regani
no i artykuł PiotrKa e-zinie:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=6...ight=e-zin
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Kup C. regani. Mniejsze gatunki są albo super agresywne (C. compressiceps) albo niedostępne. Przy 24 stopniach nie padną. Jeżeli nożyki nie będą za wrażliwe to nie zostaną zamordowane, ale warto dać wszystkim mieszkańcom akwarium dużo kryjówek. Licz się z tym, że jak będziesz miał tylko parę to młodymi będziesz mógł skarmiać inne drapole Wink
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
To nie będą ryby dla mnie.
No właśnie Ruki problem z gatunkami jest, bo wymienić mogę kilka, jednak tu chodzi o gatunek jak najmniej agresywny. Stąd pytanie do was, o to czy takowy znacie. Ja niestety nie w temacie.

dzikakuna pobieżne przejrzenie neta na temat trochę mnie zaskoczyło, bo wychodziło na to że te mniejsze gnojki są bardziej zajadłe. Stąd pytanie do was czy znacie jakiś możliwie spokojny gatunek.

piotrze na ciebie liczyłem najbardziej.
Nożyki są dosyć takie wrażliwe bo chodzi głównie o Gymnorhamphichthys. Problem polega na tym że one potrzebują sporej połaci wolnego piachu. Potrzebują jej głównie do kopania, oraz zakopywania się, więc graciarstwo niezbyt wskazane. Większe gatunki creni podejrzewam że mogły by wszamać nożyki bo to jak rosówki.
Ewentualnie w grę wchodziłby jeszcze mniejszy gatunek Gymnotus lub Apteronotus leptorhynchus. One preferują kryjówki i nie są już tak wrażliwe. Jednak priorytetem były by termometry.
Jeżeli były Gymotus to ewentualny problem narybku by nie istniał.

Jeszcze jedno pytanie. Z większych gatunków to takiego szkła. Jest coś?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
(25-01-2016, 22:39 PM)drago napisał(a): To nie będą ryby dla mnie.
No właśnie Ruki problem z gatunkami jest, bo wymienić mogę kilka, jednak tu chodzi o gatunek jak najmniej agresywny. Stąd pytanie do was, o to czy takowy znacie. Ja niestety nie w temacie.

dzikakuna pobieżne przejrzenie neta na temat trochę mnie zaskoczyło, bo wychodziło na to że te mniejsze gnojki są bardziej zajadłe. Stąd pytanie do was czy znacie jakiś możliwie spokojny gatunek.

piotrze na ciebie liczyłem najbardziej.
Nożyki są dosyć takie wrażliwe bo chodzi głównie o Gymnorhamphichthys. Problem polega na tym że one potrzebują sporej połaci wolnego piachu. Potrzebują jej głównie do kopania, oraz zakopywania się, więc graciarstwo niezbyt wskazane. Większe gatunki creni podejrzewam że mogły by wszamać nożyki bo to jak rosówki.
Ewentualnie w grę wchodziłby jeszcze mniejszy gatunek Gymnotus lub Apteronotus leptorhynchus. One preferują kryjówki i nie są już tak wrażliwe. Jednak priorytetem były by termometry.
Jeżeli były Gymotus to ewentualny problem narybku by nie istniał.

Jeszcze jedno pytanie. Z większych gatunków to takiego szkła. Jest coś?
Nie ma spokojnego gatunku Crenicichli. To drapieżcy z krwi i kości.

Z większych gatunków poczytaj o grubie Saxatilis - jesli chodzi Ci oczywiście o Crenicichle. Dorastają średnio do 20 cm, ale zdarzają się większe okazy. 

Musisz jednak wiedzieć, że zjedzą WSZYSTKO co zmieści im się do otworu gębowego, który mają duży wbrew pozorom. Średno przyjmuje się, że potrafią zjeść rybę połowy swojej wielkości - oczywiście nie każdą....w naturze polują głównie na Tetry.


Do takiego baniaka 1 para i dużo kryjówek, żeby samiec nie zabił samicy po tarle.
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Nie jestem pewien czy łączenie tych ryb (noży i creni) to będzie dobry pomysł, bo w razie tarła pielegnic noże zawsze będą zestresowane. W takim akwarium nic większego niż grupa saxatilis, ale te są wyjątkowo opiekuńcze...
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Jak coś to już lepiej łączyć z Dicrossusami niż z małymi Creni.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(25-01-2016, 23:26 PM)mady haze napisał(a): Musisz jednak wiedzieć, że zjedzą WSZYSTKO co zmieści im się do otworu gębowego, który mają duży wbrew pozorom. Średno przyjmuje się, że potrafią zjeść rybę połowy swojej wielkości - oczywiście nie każdą....w naturze polują głównie na Tetry.


Do takiego baniaka 1 para i dużo kryjówek, żeby samiec nie zabił samicy po tarle.
Właśnie tego się obawiałem bardziej niż agresji, że większe osobniki prędzej wszamią noże, ich kształt ciała jest idealny do połknięcia. Dlatego szukałem karzełków.

Ruki już pytałem o inne gatunki pielęgnic. Ale kobieta która do mnie napisała zakochała się w creniach, inne odpadają. No i podobają się jej nożyki.
Ok, już wiem na czym stoję.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości