[andrzej10252]

Witam.

Hmmm .......... od czego tu zacząć. Nie wiem czy wybrałem dobry dział  

Zamykam jeden z azjatyckich biotopów BW. Będę miał wolne akwarium o wymiarach 250x60x65. Chciałbym spróbować z czymś większym, do tej pory moje ryby miały max 10 cm.

1) Ryby (para ?) ok 30 cm, coś do towarzystwa.
2) "Nieproblemowe" parametry wody, nic z skrajnych , kwaśnych, wymagających dużego nakłady czasu. pH ok 7, GH i KH ok 10. Mam RO.
3) Temperatura zimą 20, latem 26*C, bez ogrzewania. 

Przepraszam że tak ogólnikowo i na łatwiznę idę. Pracuje nad biotopem jeziora Indawgyi, nowym stelażem dla parosków i brak czasu nad tym by zgłębić temat. Totalny brak wiedzy o tym kontynencie i rybach tego rozmiaru skłonił mnie by zwrócić się do Was o pomoc. 


Pomożecie ?

[piotrK]

Aha, zaraz, czyli chcesz coś z CA, dobrze rozumiem? Bo dużo piszesz o Azji i zgłupiałem  Jak CA rzeczywiście jest na twoim celowniku to RO możesz zostawić dla Parosków i j. Indawgyi.


Zbiornik ma solidne wymiary i nie musisz ograniczać się do pary jakichś krówek z rodzaju Paratheraps. Właściwie to jak ktoś ma duże akwarium to zawsze mam problem z doradzeniem obsady, bo wszystkie te ryby są super i jestem pewien, że się nimi nie zawiedziesz niezależnie od tego na co się zdecydujesz.

Może np. coś z drapoli, jak Petenia splendida? Czy to czerwona czy "normalna" odmiana będzie robiła doskonałe wrażenie, nie będzie problemowa, a i agresja u nich nie jest na morderczym poziomie. Jedynie w zimie dobrze byłoby wsadzić grzałkę coby temp. wody nie spadła poniżej 23 stopni.

Albo stado Herichthys np. cyanoguttatus albo tamasopoensis. Te drugie w towarzystwie mieczyków Montezumy. Te dwa gatunki na pewno nie będą potrzebowały ogrzewania. Taki zakres o jakim piszesz mają w swoich naturalnych siedliskach.

W takim akwarium możesz spróbować też np. standardów, czyli Meeka + Rocio, oczywiście tych pierwszych więcej. Do tego para exC. salvini albo urophthalmus i może być ciekawie  Generalnie te dwa gatunki są dość agresywne ale przy odpowiednim zaaranżowaniu akwarium nie powinno być problemów. Zwłaszcza że w końcu mówimy o 2,5 metra szkła.


Albo kolonia rozrodcza jednego gatunku Cryptoheros...

Albo grupa 1-2 gatunków krówek, np. heterospila + melanurus...

Albo np. trochę niedoceniane w Polsce V. maculicauda + Hypsophrys nicaracuensis + Cryptoheros septemfasciatus...


Podałem ci parę przykładów (w pełni biotopowych) które przyszły mi do głowy i powinny pasować do akwarium. I co najważniejsze - wszystkie gatunki są (bądź powinny) być dostępne w naszym kraju.

Pytaj jak co

[andrzej10252]

Dzięki Piotr za sporą dawkę info, troszkę potrwa zanim ją przetrawię

Azję troszkę przekwalifikowałem, mam cztery rodzaje parosków i robię stelaż na kolejne osiem. To jest główny mój kierunek w jej (Azji) zakresie. Birmę , bo mnie pociąga ten mało znany i niedoceniany kierunek. A CA ........... bo w końcu chce popatrzeć na ryby Paroski i obecna Malezja pochłania mi sporo czasu dlatego biotop który nie wymaga tyle wkładu pracy ( tak myślę ).

Zarys jest taki by mieć " konkretną "  pielęgnicę z biotopową obstawą 
rozpraszaczy.

Oczywiście akwa będzie nieogrzewane, tak więc przez 3 miesiące temperatura spadnie do 20 *C. I od tego nie ma odwołania.

Niestety Meeka, Rocio mnię nie pociągają, nie zaiskrzyło. Z tego co zauważyłem najwięcej czasu poświęciłem  Parachromis managuensis, ale to bydle jest i rozpraszaczy do nich nie ma Oczywiście temp też nie ta.

Będę szukał coś w jej rodzaju.

---

[piotrK]

No jak tak nisko to na pewno zawęża wybór gatunków, wspomniane Herichthysy byłyby dobrym wyborem. Jeżeli masz ochotę trochę się naszukać to możesz zrobić biotop Rio Gallinas, (Herichthys (Nosferatu) pame, H. tamasopoensis, X. montezumae) ale nie wiem czy masz na to ochotę.

Z takimi temperaturami możesz też zastanowić się nad subtropikalną SA. RO też im nie jest potrzebne. A te odjazdowo kolorowe Gymnogeophagusy na pewno będzie widać ;-)

[andrzej10252]

No jak tak nisko to na pewno zawęża wybór gatunków, wspomniane Herichthysy byłyby dobrym wyborem. Jeżeli masz ochotę trochę się naszukać to możesz zrobić biotop Rio Gallinas, (Herichthys (Nosferatu) pame, H. tamasopoensis, X. montezumae) ale nie wiem czy masz na to ochotę.

Z takimi temperaturami możesz też zastanowić się nad subtropikalną SA. RO też im nie jest potrzebne. A te odjazdowo kolorowe Gymnogeophagusy na pewno będzie widać ;-)

Nigdy w życiu nie miałem żyworódek, nawet Gupika pomysł z montezumą mi się podoba. Piotr kroczę po kompletnie nieznanym mi gruncie, proszę wpisuj pełną nazwę bardzo ułatwi mi to robotę

Masz może jakąś literaturę na temat Rio Gallinas ?

Dziękuję Ci bardzo

[galimedes]

Witam, jakie masz te paroski....

[piotrK]

Nigdy w życiu nie miałem żyworódek, nawet Gupika pomysł z montezumą mi się podoba. Piotr kroczę po kompletnie nieznanym mi gruncie, proszę wpisuj pełną nazwę bardzo ułatwi mi to robotę

Masz może jakąś literaturę na temat Rio Gallinas ?

Dziękuję Ci bardzo

Oczywiście chodziło mi o Xiphophorus montezumae. Przy czym nie wiem czy wspomniane Herichthys pame nie stanowiłyby dla nich zagrożenia (pod warunkiem, że w ogóle gdzieś je zdobędziesz).

Oto najlepszy mi znany artykuł o tym miejscu:
http://www.cichlidae.com/article.php?id=310&lang=pl

A także profil na stronie mexfish.info:
http://www.mexfish.info/locality.php?id=13&lang=pl

Obie strony płatne no ale nie jest to często poruszany temat.

Z innej, chłodnowodnej beczki to Herichthys cyanoguttatus mógłbyś trzymać z Lepomis megalotis. Te drugie bywają dostępne w sklepach z rybami do oczek wodnych  Nie jestem pewien na ile by się dogadywały ale na pewno byłoby to ciekawy obiekt obserwacji.

[andrzej10252]

Witaj galimedes

Parosphromenus ornaticauda - 3+3 , młode 5- 6 mm. Jeszcze niewybarwione. Ostatni zakup w Ruinemans. U tego hurtownika zachorował i przeszedł kurację ok 3 tygodni. Do mnie trafił w niezbyt dobrej kondycji, dalej jest niemrawy i anemiczny. Hurtownik poinformował sklep w którym zamówiłem ze nie są w najlepszej kondycji.


Parosphromenus phoenicurus - 1+2. Zakupione w Ruinemans.

Parosphromenus nagyi  -   2+2. Kupione w Ruinemans, zidentyfikowane jako "Kuantan"

Parosphromenus nagyi   - podobno "Cherating", tych nie jestem pewien, są jeszcze młode ok 10mm, muszę wierzyć na słowo sprzedawcy.

[andrzej10252]

Za rozpraszacza będzie robiło to 10 cm cudeńko


Szukamy dalej

---

No i mam problema, to cudeńko (druga fotka) po części zachowuje się jak pielęgnica, składa ikrę w szczelinach skały a następnie jej pilnuje.

[andrzej10252]

Plany troszkę ewoluowały, nie będzie to CA, przepraszam za zamieszanie. Dziękuje za zaangażowanie

Przedstawię zarys "wizji" która mnie opętała. Tyle że nie jestem jej pewny. Podzielę się obawami.

Wypali to to ?????

Ogólnie to urwanie d......y mam z tym moim niezdecydowaniem. Teraz do łba mi przyszedł pomysł by ten zbiornik postawić w altance przy grillu. Zawsze miałem parcie na Ciernika, nigdy jednak warunków dla niego. W domu temperatury za wysokie, klimat na zewnątrz sprzyja, od kiedy tu mieszkam na palcach od ręki mogę policzyć spadki temp poniżej -5. Jednak nigdy nie mów nigdy. Istnieje obawa że woda może zamarznąć nawet przy takiej temp. Zbiornik rozwali. Pokrywa może troszkę zahamuje zamarzanie jednak nie  wyeliminuje. Może na zimę kostkę z napowietrzaczem wrzucić ? Może falownik ? Tak by ruch wody zapobiegł temu procesowi ? Od jednego z polskich budowlańców wiem że poziom przemarzania ( zamarzania ???) gruntu wynosi 40 cm więc wkopanie spirali na 1m (coś w rodzaju wymiennika ciepła) pomoże zapewne przy nadmiernemu przegrzaniu wody latem i być może podniesie nieznacznie temp zimą.

Inna sprawa czy warto robić instalację dla deszczówki (z rynny altanki do sumpa)  która  zasilała by świeżą wodą zbiornik. W sumpie oczywiście zawór przelewowy.

Obsada : Ciernik, myślałem o Kozie ale to ryba pod ochroną. Ogólnie będzie niezły problem by zdobyć jakieś rybska, dużo łatwiej kupić tropikalne niż krajowe.

Moderator niech zrobi co chce z tematem, nie ma on już nic wspólnego z CA.

Przepraszam.