08-06-2015, 11:24 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2015, 12:31 PM przez marcink.)
Witam,
Chciał bym pokazać Wam swoje nowe akwarium.
Jest to dom dla pary Rocio. Tym czasowo pływa wraz z nimi młodziutki Cichlasoma Festae. Akwarium zdecydowanie zbyt małe by mógł zostać na dłużej ale póki co jest i mam przyjemność podziwiać tak piękną rybę.
Do celowo jest to 300 litrowa bańka w której będzie tylko para Rocio no i może z czasem coś z żyworódek.
Uważam podobnie jak PiotrK, akwa super zabudowane fajnym drewnem. Te kilka kamieni i trochę zielonego dopełnia całość. Brakuje mi tylko trochę większego zdjęcia
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Większe zdjęcie dam jak będę miał odpowiedni sprzęt do zrobienia go, te były telefonem, zresztą to widać po ich jakości.
Żyworódki pewnie jak piszecie nie pobędą długo z Rocio, raczej będę co jakiś czas dawał młode rybki jako pokarm.
Ta roślina po lewej stronie to jest jakaś doniczkowa, chyba "Scindapsus złoty" ale pewności nie mam. Stosowałem ją w akwariach parokrotnie i sprawdza się. Dodatkowo po pewnym czasie zaczyna wypuszczać międzywęźla co dodaje uroku. Chodziło mi o dodatkowe zacienienie tej części akwarium a akurat tą roślinę miałem pod ręką, microzorium z prawej strony zostało zupełnie zniszczone przez Rocio i myślę w jego miejsce dać anubiasa ze względu na jego mocną budowę.
Nie wiem czy filmik Wam się wyświetla, u mnie pokazuje jakiś błąd. Wrzucę więc jeszcze raz link do niego.
A połączenie Rocio z wyrośniętymi Poecilia velifera również by się nie udało? Nigdy ich nie miałem co prawda, ale wydaje mi się że nie atakowałyby tak wysokich piękniczek. Ktoś próbował takiego połączenia?
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Faktycznie można spróbować choć na pewno dużo łatwiej by było gdyby były trzymane z nimi od małego, przy dorosłych niebieskich może to być trochę trudniejsze.