27-01-2014, 00:08 AM
Po wieloletniej przerwie w akwarystyce, jakieś 4 miesiące temu nastąpił powrót
Przedstawiam mój młody zbiorniczek.
Litraż: 98l
Wymiary: 80x35x35
Filtracja: Aquael FZN-3
Grzenie: 100W
Oświetlenie: 2x18W T8
Parametry: 25 st. C, 233 uS (na tę chwilę), podmianki czystą R.O. Innych parametrów nie znam
Podłoże: piasek bazaltowy, w części przedniej wymieniony na pył kwarcowy, a części tylnej przysypany pyłem kwarcowym.
Dekoracje: Korzenie, gałęzie (chyba z dębu, nie pamiętam już), liście (różne).
Flora: żabienice, jakiś nurzaniec, heteranthera, limnobium, wąkrota.
Zwierzaki:
7x Corydoras metae
5x Corydoras habrosus
5x Hemigrammus bleheri (do wymiany, jak tylko uda mi się dorwać Nannostomus mrginatus)
1x Dasyloricaria filametosa (planuję się jej pozbyć ale mi jej szkoda)
1x Otocinclus sp.
2x Apistogramma sp.
Początkowo miała być ogólnie SA, BW. Później mi się odmieniło i ma być Orinoko/Meta CW. Większość obsady, z wyjątkiem Dasylorikarii, geograficznie pasuje. Tylko to CW coś mi nie wychodzi i liście uparcie barwią mi wodę na brązowo...
Codo Apisto - zaczęło się od A. "hongsloi" które okazały się być dwoma samcami A. macmasteri. Wymieniłem je na A. "viejita" które okazały się być parą... nie-wiadomo-czego... Wyglądają na krzyżówkę eunotus, hongsloi i macmasteri.
Pomijając już inne kwestie - warunki są chyba ok, kiryski kolumbijskie trą się co jakiś czas, bez żadnej stymulacji (na fotkach widać kotnik z małymi kiryskami). Apisto też się wytarły, samica wczoraj wyprowadziła maluchy spod kryjówki.
Zdjęcia niestety kiepskawe, nie radzę sobie z robieniem fotek tak ciemnego zbiornika
Przedstawiam mój młody zbiorniczek.
Litraż: 98l
Wymiary: 80x35x35
Filtracja: Aquael FZN-3
Grzenie: 100W
Oświetlenie: 2x18W T8
Parametry: 25 st. C, 233 uS (na tę chwilę), podmianki czystą R.O. Innych parametrów nie znam
Podłoże: piasek bazaltowy, w części przedniej wymieniony na pył kwarcowy, a części tylnej przysypany pyłem kwarcowym.
Dekoracje: Korzenie, gałęzie (chyba z dębu, nie pamiętam już), liście (różne).
Flora: żabienice, jakiś nurzaniec, heteranthera, limnobium, wąkrota.
Zwierzaki:
7x Corydoras metae
5x Corydoras habrosus
5x Hemigrammus bleheri (do wymiany, jak tylko uda mi się dorwać Nannostomus mrginatus)
1x Dasyloricaria filametosa (planuję się jej pozbyć ale mi jej szkoda)
1x Otocinclus sp.
2x Apistogramma sp.
Początkowo miała być ogólnie SA, BW. Później mi się odmieniło i ma być Orinoko/Meta CW. Większość obsady, z wyjątkiem Dasylorikarii, geograficznie pasuje. Tylko to CW coś mi nie wychodzi i liście uparcie barwią mi wodę na brązowo...
Codo Apisto - zaczęło się od A. "hongsloi" które okazały się być dwoma samcami A. macmasteri. Wymieniłem je na A. "viejita" które okazały się być parą... nie-wiadomo-czego... Wyglądają na krzyżówkę eunotus, hongsloi i macmasteri.
Pomijając już inne kwestie - warunki są chyba ok, kiryski kolumbijskie trą się co jakiś czas, bez żadnej stymulacji (na fotkach widać kotnik z małymi kiryskami). Apisto też się wytarły, samica wczoraj wyprowadziła maluchy spod kryjówki.
Zdjęcia niestety kiepskawe, nie radzę sobie z robieniem fotek tak ciemnego zbiornika