Wiatm,
czy ktoś z forumowiczów zwalczał to już u siebie z sukcesem? Albo poratowałby wiedzą teoretyczną?
Od wielu lat prowadziłem z sukcesami akwaria roślinne i nigdy sinic nie miałem (może i się pojawiły, ale w tak małej ilości, że ich nie zauważyłem). Z różnymi glonami przez lata sie spotkałem i mam jako takie doświadczenie. Natomiast teraz, jak wprowadziłem Akary, podsypałem dla nich nowego żwirku, dałem nowe korzenie, itd, to zbiornik stracił równowagę i do końca nie mogę wyjść na prostą.
Glony już zeszły i jest OK, ale zagościły cyjanobakterie. Nie ma tego dużo, klka plech na mchach, korzeniu i kilku roślinach.
Problem w tym, że czytałem różne porady i niektóre są sprzeczne.
Najbardiej popularną poradą jest zaciemnienie zbiornika i częste podmiany. Ale z kolei inni twierdzą, że świerza woda stymuluje cyjanobakterie do wzrostu i radzą zostawić zbiornik bez jakiejkowiek ingerencji na ok. 3 tygodnie.
Co do zwiększenia cyrkulacji, a tym samym natlenienia - wszyscy są zgodni, że pomaga. Natomiast co z CO2? Jedni sugerują zwiększenie, inni przeciwnie, to bo to pożywka dla cyjano.
Na razie nie chciałbym zaciemniać zbiornika ze względu na rośliny. Nie chciałbym też podawać antybiotyku, bo to ostateczność, i ponoć zwalcza tylko przyczynę.
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
czy ktoś z forumowiczów zwalczał to już u siebie z sukcesem? Albo poratowałby wiedzą teoretyczną?
Od wielu lat prowadziłem z sukcesami akwaria roślinne i nigdy sinic nie miałem (może i się pojawiły, ale w tak małej ilości, że ich nie zauważyłem). Z różnymi glonami przez lata sie spotkałem i mam jako takie doświadczenie. Natomiast teraz, jak wprowadziłem Akary, podsypałem dla nich nowego żwirku, dałem nowe korzenie, itd, to zbiornik stracił równowagę i do końca nie mogę wyjść na prostą.
Glony już zeszły i jest OK, ale zagościły cyjanobakterie. Nie ma tego dużo, klka plech na mchach, korzeniu i kilku roślinach.
Problem w tym, że czytałem różne porady i niektóre są sprzeczne.
Najbardiej popularną poradą jest zaciemnienie zbiornika i częste podmiany. Ale z kolei inni twierdzą, że świerza woda stymuluje cyjanobakterie do wzrostu i radzą zostawić zbiornik bez jakiejkowiek ingerencji na ok. 3 tygodnie.
Co do zwiększenia cyrkulacji, a tym samym natlenienia - wszyscy są zgodni, że pomaga. Natomiast co z CO2? Jedni sugerują zwiększenie, inni przeciwnie, to bo to pożywka dla cyjano.
Na razie nie chciałbym zaciemniać zbiornika ze względu na rośliny. Nie chciałbym też podawać antybiotyku, bo to ostateczność, i ponoć zwalcza tylko przyczynę.
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
*****************************
1000l - Cyphotilapia Gibberosa Chaitiki Blue
240l - Cleithracara maronii w roślinnym
118l - BW - A. nijsseni F0
30l - Neocaridina heteropoda Red Cherry
1000l - Cyphotilapia Gibberosa Chaitiki Blue
240l - Cleithracara maronii w roślinnym
118l - BW - A. nijsseni F0
30l - Neocaridina heteropoda Red Cherry