Liczba postów: 101
Liczba wątków: 29
Dołączył: May 2018
Reputacja:
0
15-07-2022, 09:55 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-07-2022, 10:17 AM przez dbst13.)
Witam.
W planach mam założyć zbiornik o wymiarach 75x45x35/40h i chciałbym postawić na coś czego jeszcze nie miałem mianowicie Afryka Zachodnia.
Jako podstawa obsady oczywiście barwniaki - pelvicachromis, jakie dokładnie ? Jeszcze nie wiem liczę tutaj na rady.
Poza tym chciałbym też dodać jakieś rozpraszacze do nich z Afryki.
Woda dość twarda PH na poziomie 7,4-7,5
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,345
Liczba wątków: 200
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
W tej wielkości akwarium możesz spróbować z Pelvicachromis roloffi rozpoczynając od grupki młodych ryb, lub parkę P. kribensis, którejś z niezliczonych odmian. Jako towarzystwo chyba najlepsze będą prpoporczykowce, np. Chromaphyosemion. Jest jedni Ale - jeżeli wodę masz twardą to lepiej byłoby ją jakoś zmiękczyć.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Jeśli masz twardą wodę, o zasadowym pH to albo pogodzisz się z preparowaniem wody albo lepiej odpuść barwniaki & towarzystwem. Te ryby wymagają lekko kwaśnej i miękkiej wody.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 994
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Jestem aktualnie na tym samym etapie co @
dbst13, i tak się zastanawiam czy w Afryce poza proporcami są jakieś inne rozpraszacze do barwników?
Czy planując akwarium 120x50x40 jest szansa na połączenie 2 par Pelvicachromis + inne rozpraszacze niż proporce (o ile są takie dostępne w handlu)
Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Tak, rozpraszaczy jest sporo, ale:
- albo są niedostępne
- albo są drogie
- albo są niedostępne i drogie
Przy małych barwniakach mamy do wyboru większe gatunki lśniącooczek, Procatopusy nadają się do wszystkich barwniaków, małe gatunki brzanek(jak Enteromius hulstaerti czy fasciolatus), małe szczupieńczyki.
Ale, jeśli chodzi o dostępność, to z powyższych mamy co najwyżej lśniącooczkę Normana, czasami dostępne czeskie P. similis, z brzanek tylko King ma dostępne kilkanaście sztuk E. hulstaerti po 40 ziko sztuka, a z małych szczupieńczyków mamy tylko P. annulatus.
Nawet z proporcami nie ma szału, chyba że będziesz chciał kupić ikrę na Aquabid.
2 pary w takim baniaku- raczej się nie uda. Minimum 3-4 pary i mieć nadzieję, że agresja się rozłoży na tyle, że dominująca para nie zagoni reszty ryb.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 994
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Czyli tak jak myślałem... Nic pozostaje dalej planować obsadę.
Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No niestety, jest dramat. Na szczęście brzanki pięciopręgie czy titejki spisują się idealnie.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,345
Liczba wątków: 200
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Brzanki pięciopręgie jednak chyba lepiej się nadadzą, titteyki z czasem w okresie tarła były stopniowo eliminowane. A szkoda, bo pod względem aparycji pasują idealnie.
Jeśli chodzi o P. kribensis w standardowe 120 cm możesz zacząć od grupy 6 osobników (3 pary), i dopóki ryby będą młode a akwarium zagracone to pozostałe osobniki przeżyją. Ale ostatecznie raczej zostanie tylko jedna para. Plus jest taki, że taka para mająca przeciwników powinna być bardzo zgrana więc długo będzie potem spokój. Ja miałem najpierw grupkę młodych P. k. "Makoure" w 160L (100x40x40) i do któregoś tarła był względny spokój, ale inne ryby nie miały szans nawet na zaloty. Natomiast większa grupa odchowanych u mnie Makoure wyglądała świetnie w 150x50x40 cm, ale z czasem też się zredukowały, nie wiem czy przez stres czy też sknociłem coś przy ich karmieniu (albo jedno i drugie).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez: