Liczba postów: 561
Liczba wątków: 55
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
0
Zdecydowanie
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
6
Wełnowca można potraktować poprzez zmywanie go roztworem denaturatu i wody w stosunku 1;2 ( 1 część dykty, 2 części wody). Roztworem nasączamy watę, pałeczki do czyszczenia usu, pędzelek, czy waciki i myjemy. Należy pamiętać, żeby jednym wacikiem nie myć wielu roślin, jeden wacik, jedna roślina. Mozolne, ale działa...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2020
Reputacja:
0
Ja usuwałam wełnowce patyczkiem kosmetycznym moczonym w wodzie z płynem do mycia naczyń
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2020
Reputacja:
1
01-12-2020, 22:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-12-2020, 22:19 PM przez Leszek.G.)
Jeśli chodzi o zwalczanie wełnowca to osobiście uważam że mechanicznie usuwanie przy kilku roślinach nie ma sensu - tu mogę polecić POLYSECT z firmy Substral. Jest na mszyce rekomendowany ale na wełnowca też fajnie działa bo sprawdzam go na setce kaktusów i kilkudziesięciu roślinach doniczkowych. Ale nie ma łatwo - oprysk trzeba powtórzyć min 3 razy w odst 10dni i cieszyć się że to nie misecznik.
Aby uniknąć skażenia preparatem wody można pędzelkiem smarować po liściach i łodygach roślin....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,588
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
12
Żona kończy krucjatę z tym padactwem.
Przesadzała wszystkie kwiatki ale widzę że draceny w akwa też są zagrożone.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 561
Liczba wątków: 55
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
0
Przesadzanie nic nie da. Ja walczę dalej z tym, obecnie radzę sobie tak, że raz w tygodniu opryskuje rośliny olejem rydzowym (z targetu 940 bodajże, koncentrat). Pojawiają się jeszcze ale bardzo sporadycznie. Niemniej uważam że nie ma możliwości pozbyć się ich na stałe.
Podziękowania złożone przez: