Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Witam,
Mam plage wełnowca w hydroponice, 3 miesiące temu wyjmowałem każdą roślinę osobno pryskałem tym preparatem z olejem rydzowym i myłem (oczywiście przed pryskaniem) pod prysznicem. Dzisiaj znowu się pojawił na roślinach, muszę użyć czegoś biobójczego ale wiadomo - przechodzi przez to woda z akwarium. Co mogę zastosować żeby pozbyć się tego cholerstwa i nie zaszkodzić rybom ?

Chyba nic, pozostaje odłączenie hydro, przykrycie baniaka i zrobienie oprysku.

Okres karencji wynosi 21 dni, wszystkie rośliny padną .. ?

Czemu mają paść? Normalnie podlewać będziesz i tyle.

Co ile przelewać wodę w hydroponice ?

---

Po jakim czasie po zastosowaniu substral polysect mogę puścić wg was wodę przez hydro ?

Ajć. Skąd to się wzięło? na co uważać aby nie przywlec tego?

Na rośliny w Bricomarche:-(

Jakby ktoś był zainteresowany - podpiąłem hydroponikę do plastikowego pojemnika (50 l) i chodzi sobie w obiegu, dodałem tam azot potas fosfor żelazo i mikro więc powinny odżyć . Wełnowce poumierały więc substral dał rade. Teraz odczekam ~20 dni i podpinam ją pod akwa .

(22-07-2020, 23:39 PM)darkdivinity napisał(a): [ -> ]Na rośliny w Bricomarche:-(

Hej
Ja przywlokłem z Obi.
Chyba nie ma reguły, wszędzie mogą być.
Walczę już od chyba roku, ale ja mam paludaria i nijak nie podłącze wody w obieg zewnętrzny.
Robię tak że przykrywam akwa (powierzchnie wody) pryskam na czubki roślin nadwodnych i w ten sposób chociaż ograniczam plagę.
Myślę że każda kupna roślina tak samo jak akwarystyczne z niepewnych źródeł powinna mieć "kwarantanne".
Tomek

Czyli kwarantanna dla roślin z zewnątrz też dobra będzie.