28-11-2011, 22:41 PM
Wychodzi więc na to, że najsłabszym punktem przedsięwzięcia jest pozyskanie ryby, jak to Adam poetycko określił, z "niebieskim genem".
I to chyba jest nie lada wyzwanie, ponieważ gdyby tak nie było, to sporo EBJD byłoby w sprzedaży (ryba bez dwóch zdań jest piękna i ciekawa).
Nadal nikt nie wskazał udanego przykładu naturalnego rozmnożenia tych ryb w kraju. Ma ktoś wiedzę, jak jest za granicą? A może te ryby nie są rozmnażane w sposób naturalny?
I to chyba jest nie lada wyzwanie, ponieważ gdyby tak nie było, to sporo EBJD byłoby w sprzedaży (ryba bez dwóch zdań jest piękna i ciekawa).
Nadal nikt nie wskazał udanego przykładu naturalnego rozmnożenia tych ryb w kraju. Ma ktoś wiedzę, jak jest za granicą? A może te ryby nie są rozmnażane w sposób naturalny?
Pozdrawiam,
Darek
Darek