Rocio octofasciata "electric blue" - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Ameryka Centralna (https://cichlidae.pl/forum-13.html) +--- Wątek: Rocio octofasciata "electric blue" (/thread-725.html) |
Rocio octofasciata "electric blue" - dator - 28-11-2011 Witam, Czy ktoś rozmnożył Rocio octofasciata "electric blue" (electric blue jack dempsey), dalej EBJD. Krążą różne pogłoski, np. o potrzebie krzyżowania naturalnego Rocio octofasciata z EBJD w celu uzyskania "kolorowego" potomstwa. Chciałbym dowiedzieć się, jak faktycznie to wygląda. RE: Rocio octofasciata "electric blue" - Topielec - 28-11-2011 Tu mniej więcej masz to wyjaśnione http://4szyby.blogspot.com/2010/10/ebjd-hybryda-czy-odmiana-barwna-cz-1.html http://4szyby.blogspot.com/2010/10/ebjd-hybryda-czy-odmiana-barwna-cz-2.html RE: Rocio octofasciata "electric blue" - dator - 28-11-2011 Dzięki Adam. Niezwykle ciekawy artykuł. Temat jeszcze bardziej mnie zaintrygował. Cytat:Aby więc odnieść sukces, należy dobrać jedną "niebieską" pielęgnicę i jedną zwykłą, jednak taką, która nosi w sobie "niebieski" gen.A jak zdobyć tradycyjną R.o. i mieć pewność, że będzie nosić w sobie "niebieski" gen? RE: Rocio octofasciata "electric blue" - Bernard - 28-11-2011 (28-11-2011, 11:11 AM)dator napisał(a): A jak zdobyć tradycyjną R.o. i mieć pewność, że będzie nosić w sobie "niebieski" gen?Dokładnie o tym pomyślałem, czytając tekst na blogu Adama. Jeśli nie mamy takiej informacji od sprzedającego, pozostaje eksperymentować... RE: Rocio octofasciata "electric blue" - Topielec - 28-11-2011 Właśnie w tym tkwi unikalność tej ryby RE: Rocio octofasciata "electric blue" - Robert M. - 28-11-2011 Wyjątkowo ciekawy artykuł Gratuluję Adamie blogu, mnóstwo interesujących informacji można na nim wyczytać. Marta RE: Rocio octofasciata "electric blue" - dator - 28-11-2011 Bardzo intrygujące, więc pozwolicie, że będę dalej drążył temat. Miałem dobraną parę EBJD, ale jej nie rozmnożyłem (chociaż uważam, że było blisko). Z innego importu mam dojrzewające ryby, które mają się ku sobie. Jednocześnie w innych akwariach mam z dwóch różnych gniazd, różnej wielkości tradycyjne niebieskołuskie, dalej JD. Już dwa lata temu miałem zamysł, ażeby do czterech "bliźniaczych" zbiorników docelowo wrzucić dobrane pary Rocio skonfigurowane w następujący sposób: - JD x JD, - JD x EBJD, - EBJD x EBJD, - EBJD x JD. Projektu póki co nie zrealizowałem, ponieważ cierpiałem na deficyt akwariów. Ale nie odpuściłem tematu. Nadal mam materiał hodowlany, a i akwariów mam coraz więcej. Może ktoś już kombinował w podobny sposób i ma jakieś doświadczenia? Co byście poradzili? RE: Rocio octofasciata "electric blue" - Topielec - 28-11-2011 (28-11-2011, 12:30 PM)Robert M. napisał(a): Wyjątkowo ciekawy artykuł Gratuluję Adamie blogu, mnóstwo interesujących informacji można na nim wyczytać. Dzięki niestety już nie mam czasu na pisanie nowych artykułów. Ale pocieszeniem jest to, że wiele osób nadal tam zagląda w poszukiwaniu informacji Darku, moim zdaniem eksperyment warty zachodu. Mój tekst to tylko przekład artykułu. Warto sprawdzić to samemu, nie mam pojęcia jaki procent ryb może być nosicielem tego "niebieskiego" genu. Jakbyś trafił na takie ryby, które dawałyby takie potomstwo, to by było ciekawe RE: Rocio octofasciata "electric blue" - polak.krk - 28-11-2011 Probuj Dator, czekamy na jakas ciekawa relacje. RE: Rocio octofasciata "electric blue" - dator - 28-11-2011 Wychodzi więc na to, że najsłabszym punktem przedsięwzięcia jest pozyskanie ryby, jak to Adam poetycko określił, z "niebieskim genem". I to chyba jest nie lada wyzwanie, ponieważ gdyby tak nie było, to sporo EBJD byłoby w sprzedaży (ryba bez dwóch zdań jest piękna i ciekawa). Nadal nikt nie wskazał udanego przykładu naturalnego rozmnożenia tych ryb w kraju. Ma ktoś wiedzę, jak jest za granicą? A może te ryby nie są rozmnażane w sposób naturalny? |