Liczba postów: 2,063
Liczba wątków: 149
Dołączył: Aug 2014
Reputacja:
8
12-04-2019, 14:51 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 14:52 PM przez schmeichel.)
(12-04-2019, 10:53 AM)barttsw napisał(a): Jeżeli mogę się w trącić jak chcesz mieć bezproblemowe akwarium z tymi cudownymi rybami którymi są żaglowce nie pakuj je ich do kranu tylko i wyłącznie czyste ro jak przedmówca wspomniał w takim baniaku 6-8 szt .co do samej wody to czy są dzikie czy hodowlane należy im zapewnić warunki najbardziej zbliżone do natury ja u swoich w 420l leje same ro , do towarzystwa można dać też ziemiojady, zbrojniki (mam taki układ) i zero problemów
internet to duża encyklopedia ale też należy umieć filtrować informację
Oczywiście,że rybom zawsze należy zapewnić optymalne warunki, zbliżone do tych w naturze ale jeśli ryby były urodzone i trzymane na kranówce to lepiej zmienić im parametry wody na te optymalne ale stopniowo, bez drastycznych zmian bo wtedy można im tylko zaszkodzić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Zdecydowanie tak - jeśli będą to ryby kupowane w sklepie zoologicznym lub od hodowcy, który stosuje tylko kranówkę (a takich jest zdecydowana większość), zalewanie zbiornika wodą RO mija się z celem. Zmiany, mające na celu zapewnienie wody optymalnej dla ryb danego gatunku, a jednocześnie takiej, z którą nigdy nie miały styczności powinny następować stopniowo.
Myślę, że tworzenie na siłę, od razu warunków zbliżonych do tych z natury jest, w przypadku ryb hodowlanych, błędem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Właśnie też się nad tym zastanawiam. Ludzie trzymają Palety w kranówce które od urodzenia nie widziały normalnych warunków. Teraz nie wiem jak do tego podejść żeby rybom nie zrobić krzywdy,
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 46
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
4
Panowie macie rację ale jest coś takiego jak kwarantanna żeby ryby przystroić na odpowiednie parametry
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,063
Liczba wątków: 149
Dołączył: Aug 2014
Reputacja:
8
12-04-2019, 19:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 20:00 PM przez schmeichel.)
Znam "coś" takiego jak kwarantanna...Lukaszluk 22 dowiedz się na jakiej wodzie trzymane są ryby, które planujesz kupić i przygotuj im taką wodę a potem to już sam będziesz wiedział co i jak ewentualnie zmieniać.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
(12-04-2019, 19:57 PM)schmeichel napisał(a): Znam "coś" takiego jak kwarantanna...Lukaszluk 22 dowiedz się na jakiej wodzie trzymane są ryby, które planujesz kupić i przygotuj im taką wodę a potem to już sam będziesz wiedział co i jak ewentualnie zmieniać.
I znowu muszę się zgodzić
Kwarantanna służy innym celom. Najważniejsze jest, aby ryby trafiły do warunków zbliżonych do tych, w których dotychczas żyły. Zmiany robimy jeśli są potrzebne i powoli.
Łukasz, masz rację - gdyby paletkę hodowlaną wrzucić do wody z pH 5,0 o twardościach bliskich zeru, zapewne długo by nie pociągnęła. To samo jest ze skalarami i wszystkimi innymi rybami.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
12-04-2019, 22:05 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2019, 22:08 PM przez mimo12.)
Aklimatyzacja. W ten sposób bez większych problemów w kilka- kilkanaście godzin można przenieść ryby ze sklepowej kranówki do docelowej wody w akwarium.
A jak jest kilka gatunków ryb albo jak się chce później wprowadzić kolejny/uzupełnić już obecne, to co wtedy przy metodzie zmiany parametrów w akwa?
To, że organizm żyje w danych warunkach, bo się na nie uodpornił, bo chciał przetrwać, to nie znaczy, że jest ewolucyjnie przystosowany do tych warunków i że należy się ich trzymać.
Jedynie kwarantanny, osobna na każdy gatunek, może posłużyć takim zmianom długoterminowym, bo robienie tego w głównym zbiorniku, przy wielogatunkowej obsadzie to zabawa z wodą, a każdy wprowadzany gatunek wymagałby takiego zabiegu wg podejścia przedstawionego powyżej.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 162
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
mimo12 co rozumiesz przez aklimatyzacje? Zmiana parametrów wody w akwarium przejściowym?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No nie, w kilka-kilkanaście godzin z kranówki do czystego RO ryby nie przeniesiemy, na pewno nie bez szwanku. Zwłaszcza, jeśli na tej kranówie była trzymana długi czas. Takie przestawienie to minimum 2-3 tygodnie stopniowego dochodzenia z parametrami wody do optimum! Podstawa kwarantanny do rozpoczęcie z takimi parametrami, jak ryba przyjechała.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
Ryby w wiadrze, jakaś kryjówka dla nich, np. liście dębu, wężyk z kroplówki i powoli sobie kapie.
Nie miałem z tym nigdy problemu. Ryby tarły się nawet w ciągu kilku dni od wpuszczenia.
Podziękowania złożone przez: