Być może jest tak jak mówisz,. 2 lata to kupa czasu, może coś się zmieniło, może mamy lawę z innych źródeł mimo jednego dostawcy. To w końcu zastygła sycylijska magma, a wyspa jest spora, więc i źródeł może być sporo
Co do pomiarów TDSa, to ponoć mierzyłeś na wodzie RO+DI i było OK. W baniaku też masz prawie samo RO. Gdyby się lawa rozpuszczała w takich ilościach jak twierdzisz, to miałbyś tam dwucyfrowe wartości
Pomyśl, 0,7l lawy miesięcznie to wagowo około 500g minerałów, które miałby trafić do wody, czyli jakieś 900mg/l przy Twoim litrażu... Na bank wyszłoby na testach
Nie mogę się nadziwić, bo w innych miejscach bardzo polecałeś lawę jako biologię, stąd po prostu nie mogłem nie podejmować dalej tego tematu dociekając co się dzieje.
Być może jest jak twierdzisz, a być może coś przeoczyłeś, może jakiś błąd pomiarowy. Oj czego w tym baniaku już nie było
Tanganika, solniczka, paletki teraz SA - chyba trzyma się najdłużej? Ciągle masz przygody z tymi baniakami. Szarzejący piach i plagi glonów ciężkie do ogarnięcia w solniczce, padające paletki z dnia na dzień, pękające same z siebie korpusy filtrów narurowych teraz znikająca lawa, ja Cię szczerze podziwiam. Gdybym ja miał takie przygody pewnie bym już poległ w akwarystyce, a Ty ciągle wymyślasz nowe projekty i nie masz dość. Wg mnie albo masz mega pecha, albo za dużo kombinujesz
Znamy się przecież od dawna i już nie raz mówiłem Ci, że nie nadążam za Twoimi projektami
Jeszcze młodzieży nie pogratulowałem. Gratuluję więc
Trzymam kciuki, żeby choć część się odchowała. Cały projekt obserwuję od początku na innym forum
Będę obserwował rozwój maluchów, więc wracaj często z aktualizacjami
Trzymaj się i powodzenia