Liczba postów: 98
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
0
Bardzo fajny i obszerny artykuł. Nie wiedziałem, że poziom ph ma taki wpływ na to czy z ikry wylęgną się samce bądź samiczki. Jednak to o zasypywaniu kokosa przeciwnikowi najbardziej mnie rozbawiło
. Gdzie najlepiej zaopatrywać się w pielęgniczki, czy na forum jest jakiś post dotyczący sprzedawców ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Bo u ryb płeć fenotypowa może być inna niż genetyczna...
Dlatego u pielęgnic można manipulować płcią do pewnego okresu czasu, zazwyczaj jest do 1-2 tydzień od wyklucia z ikry.
Co do źródła pielęgniczek to odezwij się do Mpawa(ma swój wątek na giełdzie-
https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=3722 ), Sneipasa lub Stafe.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
0
Mam jeszcze trochę czasu i zastanawiam się też nad dwoma innymi pielęgnicami. Oczywiście nie razem.
Podoba mi się też akara wiśniowa (Laetacara dorsigera) oraz pielęgniczka "inka"(Apistogramma baenschi). Przy moim litrażu ile powinienem trzymać akar wiśniowych, a ile pielęgniczek Inka gdybym się na którąś z nich zdecydował?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Inek bym dał układ 3+3/4. Dorsiger 3 parki, ale nie wiadomo czy nie musiałbyś ostatecznie redukować.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,238
Liczba wątków: 93
Dołączył: Dec 2011
Reputacja:
10
Co do inek się nie wypowiem, tutaj mógłby się Mpaw wypowiedzieć, trzymał dość długo te ryby w grupie.
Leatacara proponowałbym bym ci wpuścić grupę 8-10szt i obserwować jak bedą się zachowywać. W naturze występują w małych grupkach. Być może będziesz musiał zredukować w późniejszym czasie ilość. Za to warto poobserwować grupkę ryb.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
0
W Laetacara ciekawi mnie przybieranie intensywnej barwy w zależności od nastroju, poza tym jak czytałem są dość "spokojne "...choć u pielęgnic to pojęcie względne hehe. Wyczytałem też, że należy je trzymać w grupie, gdyż nie tylko można zaobserwować ciekawe zachowanie w stadzie co także to, że będą wówczas jakby bardziej spokojne. Wybierając tych 8-10 szt. na początek to czy postawić tylko na akwarium jednogatunkowe czy polecacie jakieś ryby do rozproszenia typu drobnoustki?
Ruki widziałem, że miałeś już Inki w swoich akwariach. Jestem ciekaw czy trzymałeś je z innymi rybami ?. Szukałem trochę po internecie i nie bardzo wiem jakie ryby żyją w tych samych strumieniach co one.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Inki trzymałem z N. marginatus(super połączenie), C. galaxy(o dziwo działało, dawne czasy...
) czy smukleniami pryskaczami.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
0
Nannostomus marginatus występują w tych samych wodach, czy po prostu dobrałes je bo są ciekawe i na ogół dogadują się z pielęgniczkami?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Dobrałem, bo pasują i się dogadują.
Nie lubię się niepotrzebnie ograniczać.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 6
Dołączył: Nov 2018
Reputacja:
0
10-12-2018, 13:03 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2018, 13:03 PM przez rypinus.)
A czy da się odchować młode pielęgniczki przy rybach towarzyszących typu drobnoustki? Czytałem w jednym z wątków że kiryski panda mogą się przyczyniać do spadku populacji maluchów. Zastanawiam się jak to wygląda przy drobnoustkach. Podejrzewam, że problemu nie ma przy pstrążeniach, gdyż one trzymają się tylko górnych partii akwarium.
Podziękowania złożone przez: