Liczba postów: 730
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
7
Oh hevenly father...
d-_-b
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
16-12-2018, 12:56 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-12-2018, 13:06 PM przez teo.)
A ja popatrzę na to z punktu widzenia przeciętnego forumowicza.
Czemu i komu mają służyć te nazwy ? Wąskiej grupie specjalistów czy ogółowi akwarystów. Jeśli tym drugim to specjaliści muszą operować językiem zrozumiałym dla obu stron. Czyli rozsądne stosować nazwy łacińskie i polskie tak by przekaz był w miarę możliwości prosty i precyzyjny. Oczywiście piętnować należy też głupie (handlowe) czy błędne nazwy łacińskie, polskie, angielskie itp.
Jednak sądzę, że główny problem tkwi w tym by nie generalizować, że tylko łacińskie nazwy ryb są poprawne i pożądane na forum. Świat czarno biały lub jak kto woli „0”, „1” w opisie życia ryb nie może być stosowany bo zamiast propagować akwarystykę, prowadzi do stworzenia wąskich, hermetycznych grup wzajemnej adoracji, których koniec poprzedza walka o pieniądze i o to kto jest ważniejszy. Poza tym jeśli ktoś poprawnie operuje nazwami łacińskimi wcale go to nie robi równie dobrym hodowcą ryb.
A tak w ogóle to każdy człowiek ma naturalną tendencję do nazywania „tego czegoś” po swojemu i nagle ta wysublimowana nazwa łacińska staje się zwykłą np. trifką.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,331
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Całkowicie się z Tobą zgadzam Teo. Dlatego uważam że spolszczanie trudniejszych nazw łacińskich (trifasciata > trifki), albo przyjmowanie trafnych nazw polskich (np. uaru panda, zamiast rozpisywania się Uaru fernandezyepezi) jest jak najbardziej ma miejscu. Ale wymyślanie nazw typu "pielęgnica nietoperzowa" dla Cyprichromis czy wprowadzających w błąd nazw polskich jak wspomniałem w przypadku T. guinasana, to coś co należy tępić.
Swoją drogą - dla pielęgnicy o jednej z najtrudniejszych łacińskich nazw, Tahuantinsuyoa macantzatza, przyjęła się w pewnym gronie ułatwiona polska nazwa, ale wątpię, żeby trafiła ona na wikipedię
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez: