• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Ryby łososiowate w dawnej Polsce

#1
https://docs.google.com/viewer?url=http:....pdf&pli=1

Polecam niesamowite opracowanie na temat historycznego występowania łososia, troci i lipienia w Polsce. Mimo, że siedzę mocno w temacie to wszystkie te informacje były dla mnie nowe. Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
A ktora z ryb lososiowatych byla najchetniej jadana w poczatkach polskiej panstwowosci? Wink Ktora ryba ogolnie byla jadana najchetniej? Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
No osoś, był przeca prawie wszędzie i nie miał ości. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Hehe... Lukasz, postaram sie poszukac troche informacji z archeoichtiologii i moze to kogos zainteresuje. Ja jak wiadomo mam wiekszego jobla na punkcie histerycznym Wink niz akwarystycznym, co wielu dziwi, ale tak jest.
Co do odpowiedzi na pytania: Zalezy jaki region naszego cudownego kraju, jednak jak swego czasu sumowalismy wyniki wykopalisk, to wyszlo, ze z lososiowatych PSTRAG a ogolnie... SLEDZ Smile Wysoko jesiotr,wegorz ( anguillae jak pamietam z laciny sredniowiecznej Smile ), sandacz, sum, szczupak i leszcz. Ale! Mowimy o wykopaliskach przy grodach komesow, ksiazat. Dziwne, ze malo osci ploci, okonkow. I tu dwie wersje-albo to ryby wolnych kmieciow i na stolach komesow ich nie bylo albo szly do kiszenia i osci nie ma. Co ciekawe allecia, czyli sledziki wystepuja po Przemysl,Krakow,Wroclaw - dlaczego? Albo dlaczego brak osci tak popularnej latem "swiezej" rybki nad Baltykiem - dorsza? Ktos ma jakies przypuszczenia? Archeo to troche jak meteo - mozna wymyslac Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Ciekaw jestem po czym stwierdziliście, że to były pstrągi, a nie np. trocie?:>
A dorsza pewnie nie było, bo ówczesne metody połowu uniemożliwiały skuteczne jego łowienie. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Widzialem wielokrotnie specow siedzacych z binokularem nad malenka oscia, czy kregiem, czaszka i po pierdolach rozrozniajacych cechy gatunku, czyms sie roznia, skoro to inny gatunek Wink Zawsze mamy badania mitochondrialne DNA. Tak badano jesiotra z naszych ziem i to wszystkie szczatki wykopane u nas, jak dobrze pamietam to w Berlinie badano, kolega z Poznania sie tym zajmowal, spec swietny. Z dorszem to dziwne, bo z X w. wykopaliska na terenie Szwecji potwierdzaja duzy % osci dorsza. Chyba bardziej o zasolenie chodzi, cholerka wie - to lubie w archeo, zagadki Smile Sledz byl wartosciowym pokarmem pozna jesienia i zima, docieral tak daleko.
A wiecie jaki wodny zwierz jest udokumentowany u Slowian jako zjedzony? Podam tylko ze w Kolobrzegu znaleziono Smile Najstarsze w Europie i jedyne w Polsce znalezisko.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Killifish, tylko że troć i pstrąg potokowy to sztucznie przez naszych mądrali wydzielony gatunek. Smile T. wędrowna, t. jeziorowa i p. potokowy to tylko morpha/rasa jednego i tego samego gatunku, różniące się środowiskiem życia i zachowaniami z tego wynikającymi(smoltyfikacja). A z tego wynikają pewnie różnice w ubarwieniu. Smile W większości regionów świata określa się ta rybę jako brown trout lub german trout. Smile

Jak już jesteśmy przy "troutach", to uwielbiam ubarwienie O. clarkii bouverii z rzeki Kolorado. Wink
[Obrazek: greenback.jpg]
Źródło Google Smile

Wybrzeże Szwecji to jednak w dużej ilości fiordy, w których dorsze(a raczej czerniaki i inne gatunki) można łowić z ręki. Wink U nas trzeba trochę za nimi popływać, na płyciznę dorsze wpływają tylko za tobiaszami i dobijakami. Wink

Śledź się super konserwuje w soli i dlatego tak się go po Polsce rozwoziło. Smile


P.S.
A tutaj artykulik o poszukiwaniu oryginalnej populacji p. potokowego w dorzeczu górnej Wisły:


Co ciekawe, cechy tej tzw. rasy Myślenickiej, można spotkać u ryb na Jurze Krk-Cz, w Bieszczadach czy pod Krakowem(na Dłubnii). Wink Czyli coś w tej pierwotnej formie jest.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Ruki a wedlug mojej wiedzy to jest roznica w szkielecie troci wedrownej i pstraga potokowego. Wiem doskonale ze to tylko morpha ale czy tak sztucznie wydzielona? Tam gdzie kiedys zyly trocie - ryby na tarlo wplywajaco do rzek, wytworzyly sie slodkowodne rasy, ktore przestaly migrowac do morza. W rzekach to pstragi potokowe, w jeziorach trocie jeziorne. Spojrz na czaszke troci wedrownej i pstraga potokowego - ja roznice widze.
Co do dorsza - dziwne jest to, ze na zachodnim wybrzezu brak osci a na wschodnim - Gdansk, dzisiejszy Elblag, jest ich masa.
Co do tego potwora z Kolobrzegu to chodzi o orke.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Killifish, we wszystkich bardziej profesjonalnych publikacjach znajdziesz info, że p. potokowy to co najwyżej fakultatywna odmiana. Wink
Szkielet niczym się nie różni, poza rozmiarami. Wink Subtelne różnice wynikają tylko z diety. Wink
P. potokowy potrzebowałby jeszcze kilku tysięcy lat by stać się osobnym gatunkiem. No ale my wtedy wkroczyliśmy i zmieszaliśmy 90% pul genetycznych. Miałem okazje być 1.5 roku temu na obronie pracy na temat między innymi puli genetycznej ryb z dorzecza Rudawy. Były nawet czarnomorskie S. trutta. Smile
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Sprawdze to ale na moje roznice sa i nie chodzi o rozmiar a o czaszke.
Spor o te ryby trwa juz lata. Fakt faktem, ze narybek wyglada identycznie ale potem zmiany zachodza zaleznie od warunkow bytowania.
Rozmawialem z kolega, ktory te badania prowadzil. Nie znalazl pstraga mniejszego niz 20cm ale i wiekszego niz 47cm. Po za tym jak wskazal i co i ja widze, czaszka doroslej troci wedrownej jest inna niz pstraga potokowego(bardziej wygrzbiecona). Po za tym rozmiar szkieletu. Dlatego on opisal to jako pstrag.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości