[straszny_dran]

Gadające samice


samiczka na czatach



najstarsze maleństwo



samice z małymi

[piotrK]

Samice mają takie duże guzy tłuszczowe? Nie podejrzewałbym.

[straszny_dran]

Samice mają takie duże guzy tłuszczowe? Nie podejrzewałbym.

W zasadzie sam się dziwię, bo w poprzednim zbiorniku nie miała tego guza, dopiero teraz się pojawił, ale nie ma go samiec i druga samica,

Ta jedna wydaje się być najszybsza i najskuteczniejsza w zbieraniu pokarmu.
Tomek

[Pley]

Ponoć garby tłuszczowe, a dokładniej ich wielkość zależy od ilości tłustego i obfitego w białko pokarmu.

Czym karmisz?

Jedne z najładniejszych Neolamprologus, ale szkoda, że mało informacji w internecie na temat tych ryb.

[qbsztyk]

Ponoć garby tłuszczowe, a dokładniej ich wielkość zależy od ilości tłustego i obfitego w białko pokarmu.

Pley tu się trochę nie zgodzę, ponieważ nie jest do konca jasne po co te garby są, jest wiele teorii. Ew, może sposób karmienia, wpływa jedynie jakoś na ich wielkość, ale tak samo jak i na wielkość ryby. Więc nie do konca bym to łączył ze sobą.
Polecam art. na CRC:
http://www.cichlidae.com/article.php?id=145 , fakt, że Ron pisze o pielęgnicach amerykańskich, ale myślę, ze tyczy się to też afrykańskich.

[Topielec]

Ja myślę, że Pley ma sporo racji, bo mimo że być może nie jest znana ich funkcja, to można zauważyć, że ryby w naturze nie posiadają tak wielkich guzów jak te futrowane w akwarium.

[qbsztyk]

Ja myślę, że Pley ma sporo racji, bo mimo że być może nie jest znana ich funkcja, to można zauważyć, że ryby w naturze nie posiadają tak wielkich guzów jak te futrowane w akwarium.

Oczywiście ogólnie rzecz biorąc to się zgadzam, bo i niektóre w akwariach rosną na byki większe niż w naturze, dlatego też to co napisałem, ze nie same guzy rosną ale wraz z rybą. A z tego co napisał autor, raczej w tym wypadku nie zależało to od pożywienia, ale najwyraźniej jakiś inny bodziec w nowym otoczeniu sprawił, ze samicy wyrósł guz.

[Pley]

Widziałem też gdzieś zdjęcie głowy bodajże C. frontosa, gdzie guz tłuszczowy był stworzony w większej części z chrząstki(?).
Trzeba jednak brać pod uwagę, że co jak co, ale pokarm jest podstawową rzeczą wpływająca na ostateczny wygląd naszych podopiecznych, dlatego ciekawiło mnie czym autor karmi ryby, bo rzadko widać tak uwydatnione garby u tego typu ryb.

[straszny_dran]

Ponoć garby tłuszczowe, a dokładniej ich wielkość zależy od ilości tłustego i obfitego w białko pokarmu.

Czym karmisz?

Jedne z najładniejszych Neolamprologus, ale szkoda, że mało informacji w internecie na temat tych ryb.

karmię pokarmami suchymi: Naturefood oraz OSI
różnymi bo mieszane towarzystwo

oraz mrozonkami:
- kryl, artemia, komar czarny, oczlik, tanganikamix,

regularnie suche i mrożonki jak sobie przypomnę